TransInfo

Fot. Autoridad Portuaria Bahía De Algeciras-Puerto de Algeciras

Pasażerowie na gapę “kosztowali” truckera rok aresztu. Zapadł właśnie wyrok w jego sprawie

Po roku spędzonym w areszcie prewencyjnym 66-letni trucker z Maroka usłyszał wyrok za wwiezienie dwóch nieletnich nielegalnych imigrantów do Hiszpanii. 

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Ahmed, 66-latek z Maroka w czerwcu 2022 r. przewoził prawie 20 ton arbuzów i papryki z Tangeru w Maroku do Perpignan we Francji. Został jednak zatrzymany w andaluzyjskim mieście Écija, gdzie okazało się, że w chłodni poza owocami i warzywami znajduje się dwóch nieletnich Marokańczyków, którzy ciężarówką chcieli przedostać się do Hiszpanii. 16- i 17-latek, którzy przez całą podróż z marokańskiego miasta znosili temperaturę na około 6 stopni Celsjusza, byli już u kresu wytrzymałości, dlatego gdy ciężarówka zatrzymała się na stacji benzynowej w Écija, zaczęli uderzać pięściami w ściany chłodni.

Na miejscu pojawiła się policja, a kierowca został zatrzymany za przestępstwo przemytu imigrantów. Wkrótce prokuratura zażądała kary 6 lat więzienia. Po ponad roku w areszcie prewencyjnym Ahmed, 66-letni Marokańczyk, usłyszał wyrok uniewinniający. Sąd uznał, że „istnieje wiele wątpliwości” co do jego rzekomego udziału w tym, co się stało – donosi lokalny dziennik “Diario de Sevilla”.

Historia “przemytu”

Ciężarówka, którą kierował Marokańczyk została zaplombowana 9 czerwca 2022 r. w Ait Amira w Maroku, skąd pojechała do Tangeru. Dopiero tam wsiadł do niej oskarżony, który przepłynął promem do Algeciras, gdzie 10 czerwca przeszedł wszystkie procedury i kontrole fitosanitarne. W tym czasie usunięto istniejące plomby, choć „nie ma dowodów na to, że były to te same, które zostały umieszczone w Maroku”.

Następnie umieszczono kolejne dwie plomby – jedną od firmy Docks Logistics Spain i drugą od hiszpańskich celników. Te dwie plomby zdjęto, gdy uwalniano z pojazdu nielegalnych imigrantów. 

W wyroku wydanym 6 czerwca przez Sąd Najwyższy Andaluzji czytamy, że ​​„przeprowadzony dowód nie został uznany za wystarczający do wydania wyroku skazującego należycie umotywowanego”.

Nieletni wjechali na terytorium Hiszpanii ukryci w ciężarówce i jej przyczepie chłodniczej” – głosi orzeczenie. 

Według obrony oskarżony „nic nie wiedział” o obecności młodych Marokańczyków w naczepie, a także otrzymał już zaplombowany pojazd, więc go nie otwierał ani nie sprawdzał. 

Jako dodatkową okoliczność na korzyść kierowcy, sąd uznał również „zdziwienie” kierowcy, gdy odkrył nieletnich. Potwierdził to w procesie pracownik stacji benzynowej, który powiedział, że kierowca ciężarówki „przyłożył ręce do głowy i kazał wezwać policję”. 

Wrażenie świadka było takie, że trucker „nie wiedział wcześniej o niczym”.

 

Tagi