Postępowanie UOKiK-u przeciwko Poczcie Polskiej. Wykorzystuje pozycję, by eliminować konkurencję?

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

„Nasze wątpliwości budzą umowy, które firma zawiera ze swoimi konkurentami, którzy świadczą tak zwane niepowszechne usługi pocztowe” – stwierdza Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. I podaje trzy praktyki Poczty Polskiej, które wydają się najbardziej kontrowersyjne.

UOKiK chce sprawdzić, czy Poczta próbuje wyeliminować konkurencję. Chodzi o działania związane z niepowszechnymi usługami pocztowymi (do takich usług są zaliczane m.in. przesyłki pobraniowe i kurierskie – donosi poradnikprzedsiebiorcy.pl).

Prowadząc je, spółka konkuruje z innymi firmami. Tymczasem, jak zauważa UOKiK, „może występować wtedy w podwójnej roli – konkurenta i kontrahenta, ponieważ niezależni przedsiębiorcy muszą często korzystać z jej infrastruktury, aby świadczyć usługi pocztowe na rzecz swoich klientów.”

Lista zastrzeżeń

Wątpliwości Urzędu wzbudziły warunki umów między Pocztą, a kontrahentami. „Przykładowo, kontrahent musi podać informacje handlowe o klientach, dla których realizuje usługę. Posiadanie tych danych przez PP (Pocztę Polską – przyp. red.) już na etapie kontraktowania nie wydaje się mieć uzasadnienia i może przyczynić się do odebrania klientów swoim konkurentom” – przestrzega UOKiK w komunikacie.

Dodaje, że niepokojący jest również brak stałego cennika usług.

Wycena jest prowadzona za każdym razem indywidualnie. To z kolei może oznaczać, że niezależny przedsiębiorca świadczący usługi pocztowe nie może zaproponować od razu wyceny na usługi pocztowe dla swoich klientów – tłumaczy Urząd dodając, że skutkiem tego konkurent Poczty może być uważany za mniej atrakcyjnego.

To jednak nie wszystko. Okazuje się, że kontrahenci Poczty muszą „z góry dokładnie określić liczbę nadanych przesyłek w danym okresie rozliczeniowym”.

Jeżeli będzie ich mniej, nawet o jedną przesyłkę, cena na wszystkie może wzrosnąć do stawki oferowanej dla nieznacznych wolumenów nadań – przestrzega Urząd.

Poczta Polska oświadcza

Kary za nadużywanie dominującej pozycji mogą być dotkliwe – nawet do 10 proc. obrotów przedsiębiory.

– Nie każde postępowanie kończy się jednak sankcją pieniężną. W uzasadnionych przypadkach możemy też zobowiązać przedsiębiorcę do zmiany praktyki – tłumaczy Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Poczta Polska lakonicznie odnosi się do tych zarzutów. W oświadczeniu opublikowanym na stronie stwierdziła tylko, że „zależy (jej) na pełnym wyjaśnieniu tej sprawy oraz wyjaśnieniu zgłaszanych przez UOKiK wątpliwości”.

Poczta Polska, jako operator wyznaczony, prowadzi działalność zgodnie z obowiązującym Prawem pocztowym. Spółka realizuje obowiązki operatora wyznaczonego i działa na konkurencyjnym rynku usług pocztowych. Oprócz realizacji misji społecznej Poczta Polska działa jako podmiot komercyjny według standardów biznesowych” – zapewnia.

Fot. Poczta Polska

Tagi