REKLAMA
360 Pay

Fot. C.H. Robinson/Facebook @C.H. Robinson Europe

Postępowanie przeciwko firmom transportowym. Podejrzenie zmowy dotyczącej kierowców

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W branży transportowej mogło dojść do ograniczania konkurencji poprzez nielegalne porozumienia między firmami transportowymi, donosi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Prezes urzędu właśnie wszczął postępowanie wyjaśniające i przeprowadził przeszukania w siedzibach trzech przewoźników. W grę może wchodzić zmowa dotycząca utrudniania kierowcom zmiany pracodawcy.

Sprawa dotyczy firm Krotrans Logistics, C.H. Robinson oraz Mena P.M., wobec których UOKiK podejrzewa stosowanie praktyk ograniczających konkurencję na rynku pracy. Według ustaleń urzędu, firmy mogły zawrzeć porozumienie polegające na nierekrutowaniu kierowców uprzednio zatrudnionych u konkurencji. Tak zwane “klauzule karencji” lub “blokady” miały uniemożliwić pracownikom płynne przechodzenie między firmami.

Podejrzenie zmowy ograniczającej mobilność pracowników

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK podkreślił, że praktyki tego typu mogą miały wpływ na warunki konkurencji w branży transportu drogowego. 

Podejrzewane działania przedsiębiorców mogły wpływać na warunki konkurencji na rynku usług transportu drogowego towarów. Dlatego wszcząłem postępowanie wyjaśniające i zleciłem przeszukania – poinformował Tomasz Chróstny.

Przeszukania w siedzibach trzech firm mają dostarczyć dowodów na potwierdzenie istnienia nielegalnego porozumienia. Obecnie postępowanie prowadzone jest “w sprawie”, a nie przeciwko” konkretnym firmom. Dopiero analiza zgromadzonego materiału pozwoli na podjęcie decyzji o ewentualnym postawieniu zarzutów.

Rynek pracy pod lupą regulatora

To nie pierwszy przypadek interwencji UOKiK na rynku pracy branży transportowej. Obecnie toczy się postępowanie antymonopolowe przeciwko Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci Biedronka oraz 32 firmom transportowym, a także ośmiu menedżerom i właścicielom firm, którzy mogli być bezpośrednio odpowiedzialni za  porozumienie ograniczające konkurencję. Urząd prowadzi również postępowanie wyjaśniające wobec właściciela sieci Dino.

Czytaj także: Rynek pracy kierowców był ustawiany? Znana sieć i przewoźnicy usłyszeli zarzuty

Warto podkreślić, że praktyki blokowania mobilności pracowników mogą być uznane za naruszenie prawa konkurencji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy, a dla menedżerów odpowiedzialnych za zmowę kara pieniężna do 2 mln zł.

Program leniency i ochrona sygnalistów

UOKiK zachęca do korzystania z programu łagodzenia kar (leniency). Pozwala on firmom uczestniczącym w zmowie oraz ich menedżerom na uniknięcie lub znaczne obniżenie kar, pod warunkiem współpracy z urzędem i dostarczenia istotnych dowodów.

Więcej o programie i jak złożyć wniosek można przeczytać pod danym linkiem.

Ponadto, osoby posiadające informacje o nielegalnych porozumieniach mogą skorzystać z anonimowego systemu dla sygnalistów, dostępnego przez stronę: uokik.whiblo.pl

Tagi: