Od wczoraj dostępny jest dla kierowców kolejny odcinek drogi ekspresowej S6. To 44,2 km między Kołobrzegiem a Koszalinem.
Dzięki wczorajszemu otwarciu ekspresówka w województwie zachodniopomorskim liczy już 130 km. Można więc pokonać wygodnie i szybko trasę między Szczecinem a Koszalinem, z tym że na odcinku Nowogard-Płoty na razie ruch możliwy jest jedną jezdnią. S6 łączy się pod Goleniowem z S3, co z kolei umożliwia połączenie z zachodnią częścią Polski i Niemcami. Na trasie jest w sumie 16 węzłów drogowych umożliwiających wjazd i zjazd. Infrastrukturę uzupełnią trzy pary Miejsc Obsługi Podróżnych, które na razie są jeszcze w budowie.
Jak zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, do końca października ma być otwarty jeszcze odcinek obwodnicy Koszalina i Sianowa do węzła Koszalin Wschód, a także druga jezdnia S6 na odcinku Nowogard-Płoty. Na obwodnicy Koszalina i Sianowa wystąpiły problemy z podłożem, co spowodowało konieczność zmiany projektu na części odcinka. Dlatego w tym roku gotowe będzie 12 z 20 km tej obwodnicy.
Koszt całej ekspresówki między Goleniowem a Koszalinem wyniósł około 3,9 miliarda złotych, z czego dofinansowanie ze środków unijnych stanowiło 1,55 mld zł.
To nie koniec S6
W planach jest budowa dalszych odcinków S6 – między Koszalinem a Słupskiem. Ogłoszono już przetargi na opracowanie projektów budowlanych. Gdy dokumentacja będzie gotowa, kolejnym etapem będzie wykup nieruchomości pod budowę drogi. Prawdopodobnie w 2021 r. ten fragment S6 będzie gotowy do realizacji. Obecnie ruszają roboty na odcinkach w województwie pomorskim łączących miejscowość Bożepole Wlk. z obwodnicą trójmiasta (Trasa Kaszubska).
Fot. GDDKiA/Twitter