
Port w Hamburgu jednak nie dla Chińczyków? Nagły zwrot akcji
Niemieckie ministerstwo gospodarki ponownie przeanalizuje kwestię sprzedaży chińskiej firmie Cosco udziałów w terminalu kontenerowym w porcie w Hamburgu - napisała agencja Reutersa. Decyzja ta spowodowana jest uznaniem terminala za istotną infrastrukturę dla bezpieczeństwa kraju przez niemieckie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa.
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty
Niemieckie ministerstwo gospodarki ponownie przeanalizuje kwestię sprzedaży chińskiej firmie Cosco udziałów w terminalu kontenerowym w porcie w Hamburgu - napisała agencja Reutersa. Decyzja ta spowodowana jest uznaniem terminala za istotną infrastrukturę dla bezpieczeństwa kraju przez niemieckie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa.

Rzecznik ministerstwa gospodarki powiedział, iż ministerstwo rozważa pod jakimi warunkami i czy ogóle należy sprzedać chińskiej firmie udziały w terminalu Tollerort należącym do HHLA.
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych zaapelowało do Niemiec o „obiektywność i racjonalność” przy analizie sytuacji i nie „upolityczniania współpracy handlowej”.
Niedawno dziennik “Sueddeutsche Zeitung” pisał, iż na początku roku terminale kontenerowe w porcie w Hamburgu zostały uznane przez Federalny Urząd Bezpieczeństwa Informacji (BSI) za infrastrukturę krytyczną dla funkcjonowania państwa. Informacja ta została potwierdzona przez HHLA – operatora trzech terminali w porcie w tym Tollerort będącego przedmiotem sporu.
W październiku niemiecki rząd zgodził się sprzedać Chińczykom 24,9 proc. udziałów w terminalu kontenerowym Tollerort w hamburskim porcie. Cosco planowało początkowo przejąć 35 proc. udziałów w terminalu.
Kontrowersyjna transakcja
Sprzedaż udziałów w terminalu od początku wzbudzała spore kontrowersje i podzieliła rządzącą w Niemczech koalicję. Zwolennikiem transakcji był kanclerz Olaf Scholz. Z drugiej strony przeciwnikami sprzedawaniu udziałów Chińczykom były ministerstwa spraw zagranicznych i gospodarki kontrolowane przez koalicjantów z Partii Zielonych. Także drugi koalicjant FDP był przeciwny transakcji.
Rzecznik kanclerza Olafa Schulza podkreślił w tym tygodniu, iż stanowisko szefa rządu w kwestii sprzedaży udziałów w terminalu nie zmieniło się.
Chińczycy rozpychają się w Europie
Wejście przez Cosco do portu w Hamburgu to kolejny przykład zaangażowania chińskiego kapitału w europejskich portach. Cosco jest już właścicielem portu w Pireusie. Ponadto, różne chińskie podmioty mają udziały w terminalach m.in. w portach Rotterdamie, Antwerpii, Marsylii i Bilbao. Chińska firma także uczestniczy w rozbudowie śródlądowego terminala w Duisburgu – miejsca gdzie dociera tzw. Nowy Jedwabny Szlak.
Pozostało 85% artykułu do przeczytania.
Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie
Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium
Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.
- ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
- dostęp do WSZYSTKICH artykułów
- dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
- dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
Wypróbuj przez 30 dni za darmo.
Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł