TransInfo

Inwestorzy uwierzyli w ich sukces. Sennder zgarnął kolejne miliony dolarów. Na co je wyda?

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Cyfrowa spedycja Sennder, która w ubiegłym roku przejęła europejską część Uber Freight, pochwaliła się dzisiaj pozyskaniem nowej transzy kapitału, który zamierza przeznaczyć na na cyfryzację europejskiego transportu samochodowego. Start-up wywodzący się z Berlina, który w ciągu pięciu lat stał się firmą zatrudniającą 800 osób w siedmiu krajach, pozyskane 160 milionów dolarów przeznaczy na rozszerzenie oferty swoich technologii.

Pieniądze Sennder zdobył w ramach finansowania od zarówno nowych i jak i dotychczasowych inwestorów. Uczestnikami najnowszej rundy finansowania byli: Accel, Lakestar, HV Capital, Project A i Scania. Obecnie wycena firmy przewyższa 1 miliard dolarów. 

Sennder szacuje wartość rynku europejskiej logistyki i transportu towarowego wynosi 427 miliardów dolarów. 100 mln dolarów firma chce zainwestować w rozwój i udoskonalenie swojej innowacyjnej technologii. Suma ta umożliwi powiększenie zespołu technologicznego i przyspieszy badania oraz rozwój w zakresie automatyzacji, cyfryzacji, optymalizacji i dekarbonizacji transportu drogowego.

Oprócz tego część funduszy Sennder przeznaczy na stymulowanie ekspansji na kolejnych rynkach europejskich. Firma kierowana przez Davida Nothackera chce skoncentrować się na powtórzeniu sukcesu, jakim okazało się wspólne przedsięwzięcie z włoską Poste Italiane. Ten alians dał oszczędność na poziomie 6 proc. ze 100 mln dolarów wydawanych każdego roku. 

Jesteśmy obecnie uznanym graczem w branży na równi z innymi, bardziej tradycyjnymi pionierami. Jako firma bazująca na danych przyczyniamy się do tego, by branża logistyczna była zdolna zapewnić zrównoważą przyszłość, gwarantując przejrzystość, elastyczność i efektywność w dystrybucji towarów” – powiedział David Nothacker, dyrektor generalny i współzałożyciel Senndera.

Nothacker podkreślił, że pandemia koronawirusa pokazała, jak duże znaczenie ma digitalizacja branży logistycznej.

“W 2020 r. pomogliśmy naszym przewoźnikom poprawić ich rentowność poprzez zwiększenie marży operacyjnej nawet o 80 proc. w tym trudnym okresie” – podkreślił.

Inwestorzy biją brawo

Sennder zapowiada też, że w tym roku umożliwi przewóz ponad 1 miliona ładunków, stając się wiodącym cyfrowym spedytorem drogowym w Europie. Już teraz świadczy usługi transportowe dla ponad 10 spółek notowanych na najważniejszym niemieckim indeksie giełdowym DAX 30 oraz dla 11 firm wchodzących w skład indelsu Euro Stoxx 50 (grupującym 50 największych firm ze strefy euro).

Te wyniki robią wrażenie na inwestorach, także tych, którzy już wcześniej zdecydowali się ulokować swój kapitał w Sennderze.

Zaledwie 18 miesięcy temu prowadziliśmy zbiórkę funduszy w ramach serii C dla Senndera. Od tego czasu Sennder z powodzeniem dowiódł swojej zdolności do szerokiego rozwoju w sposób organiczny oraz poprzez fuzje i przejęcia. Cieszymy się, że obecnie Sennder zajmuje pozycję wiodącego ogólnoeuropejskiego cyfrowego spedytora” – powiedział Christoph Schuh, partner inwestycyjny z Lakestar.

Christoph Schuh zaznaczył, że zwłaszcza teraz, w bezprecedensowych czasach pandemii Sennder pokazuje, jak ważna jest cyfryzacja w branży logistycznej. “Mocno wierzymy w zespół zarządzający i będziemy nadal towarzyszyć firmie Sennder w drodze do sukcesu” – zapewnił.

Równie entuzjastycznie wypowiada się przedstawiciel innego inwestora – Sonali De Rycker, partner z Accel. „To fantastyczne widzieć, jak spółka portfelowa osiąga tak ważny kamień milowy. Brawa dla zespołu sennder – rewolucjonizując branżę transportową w niespotykanym tempie, szybko stali się jedną z najbardziej ekscytujących firm w Europie” – De Rycker komplementuje Senndera.

Rok 2021 jest dobrze przygotowany i prawdopodobnie stanie się kolejnym ekscytującym rokiem dla biznesu. Z chęcią pomożemy Sennderowi w dalszym przyspieszaniu jego rozwoju w całej Europie” – zapewnił De Rycker.

Fot. Sennder

Tagi