Jak mówi Romaniuk, na samym paliwie raczej się nie zarabia, choć marże trochę wzrosły ostatnio – wynosiły 20-25 groszy za litr oleju napędowego lub benzyny. Jednak to zbyt mała marża, aby móc spokojnie funkcjonować sprzedając tylko paliwa, dlatego sklep jest tym elementem, który przynosi dodatkowe dochody. A w pewnych sytuacjach, tak jak na przykład było na początku tego roku, stacja utrzymuje się głównie dzięki niemu. Coraz więcej sieci inwestuje też w kawiarnie przy stacjach paliw
Na stacjach najczęściej kupujemy, soki, słodycze, napoje, wbrew pozorom na pierwszym miejscu nie jest więc alkohol. Poza Polską większość zysku stacji benzynowych generuje oferta pozapaliwowa, nawet ok. 75 proc. pochodzi ze sprzedaży gorących przekąsek, lekarstw czy okularów przeciwsłonecznych – wyliczyła branżowa organizacja AFPD (Associated Food and Petroleum Dealers), zrzeszająca niezależnych operatorów stacji paliw.
źródło: e-petrol.pl
Autor: Bogumił Paszkiewicz