Związkowcy z CGT pracujący we francuskich rafineriach wstrzymają się od pracy dziś i jutro. 48-godzinna akcja prawdopodobnie nie spowoduje braków paliw na stacjach benzynowych, ponieważ produkcja w rafineriach nie zostanie całkowicie zatrzymana – donosi hiszpańska organizacja przewoźników CETM. Mimo to stowarzyszenie zaleca, by w tych dniach kierowcy realizujący trasy przez lub do Francji zatankowali ciężarówki przed przekroczeniem granicy z tym krajem, by uniknąć ewentualnych kłopotów.
Strajk w rafinerii zbiegnie się z kolejnym strajkiem na kolei, który zaplanowano na 7-11 lutego, więc ruch na autostradach też może wzrosnąć.