Odsłuchaj ten artykuł
![](https://cdn-trans.info/uploads/2025/02/09cda13fc4c029532304aa320d5.webp)
Fot. Vejdirektoratet
System poboru opłat w tym kraju nie działa prawidłowo, a przewoźnicy są niesłusznie karani. Możliwe odwołanie
Z początkiem tego roku Dania odeszła od stosowanej wcześniej Eurowiniety i wprowadziła nowy system opłat drogowych, który jest uzależniony m.in. od pokonanej przez ciężarówkę odległości. Niderlandzka organizacja transportowa alarmuje, że nowy system nie działa prawidłowo, co prowadzi do nakładania na firmy grzywien.
Od czasu wprowadzenia w Danii nowego portalu rejestracji opłat drogowych dla ciężarówek otrzymaliśmy wiele pytań dotyczących jego działania. Okazuje się, że system nie działa prawidłowo, co wiąże się z mandatami dla przewoźników. Nasz duński partner szacuje, że wystawiono już około 4 tys. mandatów, z czego 300 zostało już zaskarżonych” – donosi niderlandzka organizacja “Transport in Nood”.
Według organizacji powodem wystawiania mandatów były problemy techniczne, a nie błędy popełnione przez przewoźników.
“Transport in Nood” zwraca też uwagę, na sposób działania manualnego wykupu opłaty za pojedyncze przejazdy.
Należy jednak pamiętać, że portal automatycznie wybiera najkrótszą trasę, która nie zawsze odpowiada trasie faktycznie przejechanej lub najbardziej odpowiedniej” – dodaje organizacja.
Może się więc zdarzyć, że kierowca opłacił przejazd jednym odcinkiem, a jedzie innym. Organizacja przypomina o możliwości ręcznej zmiany trasy w portalu w ciągu 72 godzin od dokonania transakcji.
TiN podkreśla przy tym, że anulowane zostały wszystkie zaskarżone grzywny za naruszenia sprzed 9 stycznia, czyli na samym początku funkcjonowania systemu. Od decyzji o mandacie można odwołać się za pośrednictwem oficjalnej strony duńskiego systemu opłat: https://vejafgifter.dk/en/objection/.
O czym warto wiedzieć przed zaskarżeniem mandatu?
Grzywna jest zawsze wystawiana zarejestrowanemu właścicielowi (użytkownikowi) ciężarówki, nawet jeśli właściciel nie był kierowcą ciężarówki. W przypadkach, gdy sprzeciw nie jest zgłaszany przez zarejestrowanego właściciela (użytkownika), do wniosku musi być zawsze dołączone pełnomocnictwo – wyjaśnia operator.
Od mandatu można się odwołać, nawet jeśli przewoźnik sprzedał ciężarówkę, na którą został on wystawiony. Ważne jednak, by dotrzymać maksymalnego terminu 60 dni od daty nałożenia grzywny.