Kierowcy ciężarówek zostali wpisani przez francuskie władze na listę zawodów uznanych za priorytetowe w kampanii szczepień przeciwko COVID-19. Od weekendu pracownicy w wieku 55 lat i starsi przez najbliższe dwa tygodnie będą mogli zaszczepić się w ośrodkach szczepień wskazanych przez regionalne ośrodki służby zdrowia.
Po rozmowach z związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców Elisabeth Borne, francuska minister pracy przedstawiła pod koniec ubiegłego tygodnia listę zawodów z sektora prywatnego, które mogą skorzystać z dedykowanych szczepień. Wytypowano je ze względu na charakter działalności, który powoduje, że pracownicy są potencjalnie bardziej narażeni na kontakt w wirusem. Potencjalnie lista dotyczy około 400 tys. pracowników w wieku od 55 lat z 17 grup zawodowych. Oprócz kierowców ciężarówek na ujęci na niej zostali m.in. także kurierzy i doręczyciele.
W Polsce związek pracodawców Transport Logistyka Polska skierował w lutym oficjalne pismo do ministra zdrowia z apelem o uwzględnienie kierowców wykonujących przewozy towarowe i pasażerskie w planach wczesnego etapu szczepień przeciwko COVID-19. Jak na razie jednak nie spotkało się to z odzewem władz, które raczej stawiają na zaszczepienie jak największej liczby chętnych Polaków, bez względu na wykonywana profesję.
Natomiast np. we Włoszech w ubiegły piątek branża transportowa strajkowała, by wywrzeć presję na rządzie i sprawić, by m.in. kierowcy zostali wciągnięci na listę zawodowych priorytetowych do zaszczepienia. Włoskie związki zabiegają o to już od stycznia. Do tej pory nie przyniosło to żadnego skutku.
Fot. Pixabay/x3
