TransInfo

Fot. Ver.di/Twitter

Kolejny kryzys uderzy w łańcuchy dostaw? Może go wywołać fala strajków na całym świecie

Strajkują kierowcy w Korei, podobną formą protestu grożą pracownicy niemieckich portów. A w lipcu dołączyć mogą do nich dokerzy na amerykańskim Zachodnim Wybrzeżu. Wiele wskazuje więc na to, że zatory w portach nieprędko się skończą.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Na globalne łańcuchy dostaw od początku pandemii spadają wszelkie możliwe plagi. Od zatorów w portach, przez brak kontenerów, blokady kluczowych tras morskich po regularnie powtarzające się nawroty pandemii w Chinach. Tym razem szykuje się kolejny cios w globalną logistykę.

W Korei Południowej 15 czerwca zakończył się ośmiodniowy strajk kierowców ciężarówek żądających, by ich zarobki były dostosowywane do rosnących cen paliwa. Kilka tysięcy kierowców protestowało w jednym z największych na świecie portów – w Busan, które jest eksportowym oknem Korei na świat.

Strajk zakończył się sukcesem kierowców. Rząd koreański wstępnie zgodził się na utrzymanie systemu stawek minimalnych za przewozy, przystał też na dostosowanie tych stawek do rosnących kosztów, a także udzieli wsparcia dla kierowców w obliczu rosnących cen paliw.

Sukces kierowców to jednak kłopoty dla gospodarki koreańskiej. Trwający od 7 czerwca strajk już w pierwszym tygodniu kosztował koreański przemysł 1,2 mld dolarów. Według cytowanych przez dziennik “Guardian” danych firmy visibility Project 44 po tygodniu strajku kontenery w porcie w Busan czekały na rozładunek ponad 14 dni, podczas gdy na początku strajku były to zaledwie 4 dni.

W przypadku eksportu czas oczekiwania wynosi obecnie 11,38 dnia – o 225 proc. więcej niż jeszcze tydzień wcześniej.

Strajk może mieć poważne konsekwencje dla globalnego przemysłu, zarówno elektronicznego jak i motoryzacyjnego. Korea jest bowiem jednym z wiodących producentów elementów do czipów. Kontenery z czipami, a także te z produktami przemysłu motoryzacyjnego i elektronicznego stoją w porcie od ponad tygodnia. Miną kolejne tygodnie zanim zatory zostaną rozładowane.

Groźby strajków w Europie….

Sytuacja komplikuje się także w Europie, gdzie w drugim tygodniu czerwca niemieckie związki zawodowe zorganizowały strajki ostrzegawcze w portach w Hamburgu, Emden, Bremie, Wilhelmshaven i Bremerhaven. Obecnie toczą się rozmowy dotyczące podwyżek płac między związkiem Ver.di oraz stowarzyszeniem pracodawców w niemieckich portach.

Przedstawiciele pracowników twierdzą, iż proponowane podwyżki są niewystarczające przy inflacji na poziomie 7,9 proc. Związek pracodawców ZDS uważa strajk ostrzegawczy i groźbę kolejnych za „absolutnie nieodpowiedzialny” krok w obliczu zatorów w portach.

Groźba strajku istnieje też w Belgii. Związek zawodowy pracowników transportu BTB wezwał pracowników sektora do wzięcia udziału w demonstracji w Brukseli 20 czerwca br. Uczestnicy będą domagali się podwyżek a także będą protestować przeciw obowiązującemu prawu, które uniemożliwia pracowników swobodne negocjowanie podwyżek. A koszty życia i ceny paliw w Belgii, jak i w całej Europie, rosną.

….i w Ameryce

Potencjalna groźba strajku występuje też w Stanach Zjednoczonych. Od początku maja toczą się rozmowy pomiędzy pracodawcami a związkami reprezentującymi 22 tys. pracowników z 30 portów na amerykańskim Zachodnim Wybrzeżu. Negocjacje dotyczą również płac. Obowiązująca obecnie umowa wygasa 1 lipca. Brak porozumienia może oznaczać strajk i wstrzymanie pracy m.in. w największym amerykańskim porcie Los Angeles-Long Beach.

Byłby to wielki cios w łańcuchy dostaw jako, że porty na Zachodnim Wybrzeżu borykają się z wielkimi zatorami, które w dużym stopniu odpowiedzialne były za brak kontenerów i w konsekwencji wzrost stawek w transporcie morskim na świecie.

Zatem jeśli pracodawcy i związki zawodowe na kilku kontynentach nie dojdą szybko do porozumienia, fala strajków może znowu doprowadzić do kryzysu w globalnych przepływach ładunków i podzespołów (zwłaszcza tych deficytowych). A dla logistyków jest to sytuacja, której życzyliby sobie najmniej.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi