TransInfo

Termin Brexitu odroczony. UE dała Londynowi więcej czasu, by uniknąć chaotycznego wyjścia

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Po wielogodzinnych rozmowach, które toczyły się wczoraj wieczorem i w nocy na unijnym szczycie, liderzy Unii Europejskiej ustalili, że Wielka Brytania ma czas do 31 października na opuszczenie Wspólnoty. Wyjście może nastąpić jednak szybciej, ponieważ kraje UE zgodziły się na wcześniejszy termin, jeśli tylko brytyjski parlament zatwierdzi umowę brexitową.

To elastyczne podejście ma umożliwić rządowi premier Theresy May opanowanie politycznego kryzysu i uzyskanie poparcia w parlamencie dla umowy wyjścia, co do tej pory kończyło się już kilka razy fiaskiem. Szefowa brytyjskiego rządu chciałaby bowiem by jej kraj zdążył wyjść z UE przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Przywódcy krajów Unii ustalili ponadto, że w czerwcu spotkają się na kolejnym szczycie w sprawie Brexitu, żeby ocenić postępy prac. Natomiast wcześniejsze wyjście, czyli przed 31 października, będzie możliwe jeśli obie strony ratyfikują umowę i nastąpi na początku kolejnego miesiąca po uzyskaniu porozumienia.

Dla branży transportowej i logistycznej oznacza to, że termin twardego Brexitu, który miał nastąpić 12 kwietnia, stał się nieaktulany. Przewozy do i z Wielkiej Brytanii odbywać się będą więc na dotychczasowych zasadach, do 31 października lub do czasu ustalania innego terminu Brexitu.

Zobacz komentarz premiera Mateusza Morawieckiego po zakończeniu szczytu

Fot. European Union

Tagi