Jeszcze do nie dawna krlowao powiedzenie w Niemczech "jedż do Polski, Twój samochód już tam jest". Teraz okazuje się że Polacy wcale nie stanowią jedynej grupy podejrzewanej o kradzieże samochodów na zachodzie.
Kraj się okrada od wewnątrz chciałoby się powiedzieć. Wczoraj funkcjonariusze straży granicznej w Świecku otrzymali z Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy informację, że w stronę granicy jedzie bmw serii 5, które zostało ukradzione.
Samochodem kierował 57-letni Niemiec, którego zatrzymano po pościgu. Wzorem wschodnich sąsiadów, miał w sobie prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
To nie jedyny przypadek przyłapania Niemców na kredzieży aut ze swojego własnego kraju. No cóż, któż lepiej zna swój rynek jak nie swój?
Autor: Bogumił Paszkiewicz