TransINSTANT: Odnowiony most niebawem zostanie otwarty | W Hesji brakuje miejsc parkingowych | W Aragonii mają pomysł na brak kierowców

Odnowiony most na jednej z ważnych tras w Hiszpanii niebawem zostanie otwarty

Hiszpańskie Ministerstwo Transportu zrealizowało w ostatnią środę próby obciążeniowe na moście Fernando Reig w hiszpańskim mieście Alcoy (prowincja Alicante) w ciągu ważnej drogi krajowej N-340. Obiekt  znajduje się w połowie (dokładnie na 794. kilometrze) trasy wiodącej z Barcelony do Kadyksu.

Do testów, które trwały cały dzień, użyto 28 40-tonowych trucków. Próby przebiegły pomyślnie, a most po remoncie trwającym od lata zeszłego roku zostanie otwarty jeszcze w tym miesiącu. Po otwarciu Puente Fernando Reig przez miasto będzie można przejechać znacznie szybciej.

Fot. Fomento.gob.es

W Hesji brakuje miejsc parkingowych. Lokalne władze obiecują inwestycje

Heski Związek Logistyki i Transportu Towarowego narzeka na brak miejsc parkingowych w niemieckim landzie. Każdego dnia po 1000 km autostrad tego regionu poruszają się tysiące ciężarówek. Wielu kierowców ma problemy ze znalezieniem miejsca na przerwę.

Według szacunków organizacji w landzie brakuje przynajmniej 2,5 tys. miejsc dla ciężarówek. Tarek Al-Wazir, minister transportu Hesji, podkreśla, że w ostatnich latach liczba parkingów w regionie wzrosła i zapowiada, że do 2021 r. rząd zainwestuje 126 mld euro w rozbudowę obiektów.

Firmy transportowe z Aragonii mają pomysł na brak kierowców

Nie tylko Polska i Niemcy zmagają się z problemem braku kadry w branży transportowej. Również hiszpańscy przewoźnicy cierpią z tego powodu i szukają rozwiązań, które pozwolą na przycigąnięcie kandydatów.

Za pośrednictwem rządowej agencji zatrudnienia w hiszpańskiej wspólnocie autonomicznej Aragonia (INAEM) przewoźnicy poszukują chętnych na stanowisko kierowcy ciężarówki.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kandydaci nie muszą mieć uprawnień do kierowania pojazdami ciężarowymi. Jedyny warunek, jaki trzeba spełnić, to zgoda na zawarcie umowy z pracodawcą i realizowanie dla niego przewozów międzynarodowych. W zamian firma poniesie koszty zdobycia odpowiednich kwalifikacji. Kandydat będzie musiał opłacić tylko egzaminy (ok. 100 euro).

Fot. Trans.INFO