Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Maersk
Sojusz morza z powietrzem. Armatorzy coraz mocniej wchodzą w transport lotniczy
Czołowy globalny armator Maersk rusza z transkontynentalnymi lotami cargo. CMA CGM zaś oficjalnie rozpoczyna współpracę partnerską z Air France-KLM.
Duński operator logistyczny Maersk wprowadził dwa nowe połączenia lotnicze pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami.
Nowy korytarz powietrzny Maerska ma wypełnić lukę połączeniową pomiędzy dwoma największymi rynkami dla klientów oceanicznych, oferując rozwiązania dla wrażliwego na czas i wysokowartościowego cargo” – informuje Maersk w komunikacie.
Loty odbywać się będą dwa razy w tygodniu na trasach pomiędzy Greenville-Spartanburg w Karolinie Południowej i Shenyang Taoxian International Airport oraz Chicago-Rockford i Hangzhou Xiaoshan International Airport.
Od maja 2023 częstotliwość lotów na obu trasach zostanie zwiększona do trzech w tygodniu. Loty będą realizowane przez niedawno nabyte przez Maersk Boeingi 767-300. Operatorem samolotów będzie linia lotnicza cargo Amerijet International z Miami.
Co ciekawe pod koniec marca Maersk uruchomił trzy loty tygodniowo z duńskiego Billund do Hangzhou.
Wielki alians
CMA CGM, jeden z głównych rywali Maerska na globalnym rynku logistycznym, także podjął ważny krok w segmencie logistycznym w tym tygodniu. Globalny armator ogłosił oficjalny start współpracy z Air France-KLM.
W maju 2022 r. CMA CGM i grupa Air France-KLM ogłosiły podpisanie długoterminowego strategicznego partnerstwa w sektorze towarowego transportu lotniczego. Umowa o współpracy została podpisana na 10 lat.
Obecnie obie grupy dysponują łącznie 12 samolotami cargo: 6 w barwach CMA CGM oraz 6 latającymi w stajni Air France lub KLM. Czekają jednak przy tym na realizację kolejnych zamówień na dodatkowe 14 samolotów (6 dla CMA CGM i 8 dla Air France-KLM).
Według majowej umowy armator kupi też mniejszościowe udziały w słynnych liniach lotniczych – 9 proc. kapitału na 10-letni okres trwania strategicznej współpracy.
Z samolotami czy bez?
Oprócz Maerska i CMA CGM także lider w transporcie morskim – MSC – mocno wszedł w roku ubiegłym we fracht lotniczy. Pod koniec roku ruszyła usługa MSC Air Cargo, a operator zamówił cztery Boeingi cargo.
Z drugiej strony jednak w grudniu Fedex ogłosił likwidację części tras lotniczych i uziemienie kilku własnych samolotów. Firma ogłosiła także, iż w większym stopniu polegać będzie na czarterowanych samolotach niż własnej flocie. Wszystko w ramach cięcia kosztów.