TransInfo

Trucker przewożący chipsy zgubił się w lesie na cztery dni. Mimo głodu, nie otworzył ani jednej paczki

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Do niecodziennej sytuacji doszło w stanie Oregon w USA. 22-letni trucker miał za zadanie przetransportować ładunek chipsów ziemniaczanych. Po drodze zgubił się na cztery dni w lesie. Młody kierowca nawet w tak ekstremalnej sytuacji, mimo głodu, nie naruszył przewożonego towaru.

Jacob Cartwright, kierowca firmy transportowej Little Trees Transportation po otrzymaniu zlecenia na przewóz chipsów wyruszył w trasę z Portland do Nyssy. Nie znając jednak dobrze rejonu dostawy, postanowił wpisać miejsce docelowe w GPS. Niestety system nawigacyjny wskazał mu niewłaściwą trasę. Jacob wylądował w dość odległej i górzystej okolicy. Nie wiedział, czy jedzie w dobrą stronę. Gdy 22-latek zorientował się, że zgubił drogę, był już środek nocy – podaje portal CNN.    

Gdy trucker zdecydował się w końcu zawrócić, jego ciężarówka zaczęła niebezpiecznie zsuwać się w kierunku stromego nasypu. Pech chciał, że truck utknął na zaśnieżonej i błotnistej drodze. Bez dostępu do telefonu Jacob zdecydował, że pójdzie pieszo w stronę, w którą jechał. Niestety, nie miał przy sobie ani wody, ani jedzenia. 22-latek zaczął przemierzać okoliczny las w poszukiwaniu pomocy. Błąkał się tak przez cztery dni.

– Jacob powiedział mi, że w trakcie ostatniej, czwartej nocy wcisnął się pod kłodę leżącą na ziemi, żeby uchronić się od utraty ciepła i mieć schronienie przed kapryśną pogodą – opowiada Roy A. Henry, właściciel firmy Little Trees Transportation.

Policja szukała Cartwrighta i jego ciężarówki przez cztery dni od zgłoszenia zaginięcia. Wreszcie Jacob znalazł się. Udało mu się dotrzeć do głównej drogi, gdzie przypadkowy kierowca odwiózł go do domu. 22-latek został niezwłocznie przetransportowany do szpitala.

 

Fot. Policja Stanowa Oregon

Szacunek nabyty z domu

Wszystkich zadziwiła postawa truckera. Właściciel firmy, w której pracuje Jacob, zastanawiał się, dlaczego jego kierowca, w tak ekstremalnej sytuacji mając ciężarówkę pełną ziemniaczanych chipsów nie otworzył ani jednej paczki.

– Te rzeczy są dużo warte. To jest ładunek, który przewożę – nie zamierzam go dotykać – powiedział Cartwright. – W taki sposób zostałem wychowany. Rzeczy, które transportuje nie należą do mnie, więc ich nie ruszam – wyjaśnił trucker.

Fot. Policja Stanowa Oregon

Poradnik młodego truckera baner PL

Tagi