Od następnego roku szkolnego w placówkach publicznych uczniowie będą mogli zdobywać prawo jazdy kategorii C i C+E.
Jeszcze w tym roku minister Edukacji Narodowej ma podpisać rozporządzenie, które wprowadzi nową podstawę programową dla zawodu kierowca mechanik i technik transportu drogowego. Resort edukacji prace nad przygotowaniem podstaw rozpoczął na początku tego roku po rozmowach z branżą transportową.
Wiceminister edukacji Marzena Machałek podkreślała w lutym br., że możliwość zdobycia uprawnień do prowadzenia ciężarówki i ciągnika z naczepą co do zasady będą mieli nie tylko uczniowie technikum, ale również uczniowie innych szkół branżowych.
Nowa podstawa programowa ma uwzględniać kształcenie:- na prawo jazdy kat. B, C i kwalifikację wstępną w szkole branżowej I stopnia – oraz prawo jazdy E do C, w szkole branżowej II stopnia.
Informacje o tym podał Związek Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, który od lat zabiegał o takie rozwiązanie.
Ponadto rozporządzenie przewiduje okres przejściowy dla uczniów z trzech roczników, które już rozpoczęły naukę w zawodzie kierowca-mechanik. Także oni będą mogli zdobyć prawo jazdy kat. C.
Komentarz redakcji
Możliwość zdobycia uprawnień do prowadzenia ciężarówki w trakcie edukacji może zachęcić wielu młodych ludzi do podjęcia pracy w zawodzie kierowcy. Koszty uzyskania prawa jazdy kat. C i C+E nie należą bowiem do niskich. Nie należy się jednak spodziewać, że nowe przepisy błyskawicznie rozwiążą problem branży transportowej, jakim jest obecnie brak personelu. Niemniej nowa podstawa programowa to sygnał, że rząd zaczął wreszcie coś robić, by poprawić poważną sytuację sektora.
Fot. Trans.INFO