Odsłuchaj ten artykuł
Foto: Waberer's/Facebook
Waberer’s na dużym minusie w 2019 r. Węgierski gigant zapowiedział dalszą redukcję floty
Węgierski operator transportowo-logistyczny mimo podejmowanych w zeszłym roku wysiłków by poprawić rentowność międzynarodowej floty ciężarówek, odnotował wielomilionowe straty.
Waberers’s International podsumował zeszły rok i wyniki bilansu z pewnością nie należą do zadowalających. Z raportu za IV kwartał 2019 r. i jednocześnie za cały miniony rok wynika, że przychody firmy spadły w porównaniu z 2018 r. o 4,9 proc. (do 696,2 mln euro). Jak tłumaczy firma, spadek wynikający z redukcji floty w segmencie transportu międzynarodowego (o 20 proc), która postępowała przez cały rok, został częściowo zrównoważony wyższymi przychodami z logistyki kontraktowej.
Natomiast zysk operacyjny EBITDA (tzw. zysk operacyjny, czyli przed odliczeniem odsetek, amortyzacji i przed opodatkowaniem) zmniejszył się o 16,5 proc. (do 58,4 mln euro) w porównaniu z 2018 rokiem. Firma odnotowała w 2019 r. straty netto w wysokości 23,4 mln euro (dla porównania strata netto w 2018 r. wyniosła 13,9 mln euro). Operator wskazuje w raporcie za 2019 r. na trudną sytuację rynkową spowodowaną niepewnością gospodarczą a także wysokimi kosztami płac i paliwa.
Wszystko wskazuje również na to, że rok 2020, ze względu na pandemię koronawirusa, będzie dla Waberer’sa jeszcze gorszy. Pod koniec marca br. Robert Ziegler, który kierował Grupa Waberer’s od lutego 2019 roku, zrezygnował i odszedł ze stanowiska dyrektora generalnego firmy. Jego obowiązki tymczasowo przejął Barna Erdélyi, który do tej pory był dyrektorem finansowym spółki notowanej na giełdzie w Budapeszcie. Firma podjęła również różne środki, by poradzić sobie z trudną sytuacją finansową, w jakiej znalazła się wskutek wybuchu pandemii koronawirusa. W celu zachowania krótkoterminowej stabilności finansowej spółka m.in. zamroziła zatrudnienie, renegocjowała płace oraz uruchomiła program bezpłatnych urlopów. Węgierski operator postanowił również sprowadzić do kraju pojazdy i kierowców będących poza Węgrami. Firma zdecydowała się bowiem na zatrzymanie 1200 ciężarówek.
W związku z powyższym Waberer’s zapowiedział, że program redukcji floty będzie kontynuowany, dopóki nie zostanie osiągnięta rentowność.
Fot. Waberer’s/Facebook