TransInfo

Jak powołać zarządcę sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy? Zobacz, co zmieniają nowe przepisy

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

25 listopada wejdzie w życie nowa ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, która ma pomóc w przypadku śmierci osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą. Celem ustawy jest umożliwienie kontynuacji działalności firmy mimo śmierci przedsiębiorcy.

Obecnie możliwe jest jedynie rozpoczęcie przez spadkobiercę własnej działalności z wykorzystaniem odziedziczonego majątku przedsiębiorstwa. Do najważniejszych kwestii uregulowanych nowymi przepisami należy zarząd sukcesyjny. Jak powołać zarządcę sukcesyjnego?

Ustawa zakłada, że od chwili śmierci przedsiębiorcy przez okres trwania zarządu sukcesyjnego przedsiębiorstwo będzie tworzyło wyodrębnioną masę majątkową, nazywaną przedsiębiorstwem w spadku.  Przykładowo, po śmierci przedsiębiorcy wpisanego do CEIDG pod firmą „Jan Kowalski Usługi Transportowe ABC”, zarządca sukcesyjny będzie zarządzał przedsiębiorstwem pod nazwą „Jan Kowalski Usługi Transportowe ABC w spadku”.

Czym jest zarząd sukcesyjny?

To nic innego jak zarząd przedsiębiorstwem w spadku, ustanowiony i prowadzony na zasadach określonych w ustawie o zarządzie sukcesyjnym. Zarząd sukcesyjny umożliwia ciągłość działalności przedsiębiorstwa i zapewni mu integralność w najtrudniejszym okresie, czyli do zakończenia formalności spadkowych.

Jak można ustanowić zarząd sukcesyjny?

Powołanie zarządcy sukcesyjnego może nastąpić za życia lub po śmierci przedsiębiorcy.

– Powołanie zarządcy za życia przedsiębiorcy

W tym przypadku przedsiębiorca może sam powołać zarządce. Możliwe również będzie powołanie przez przedsiębiorcę wpisanego do CEIDG prokurenta, który będzie uczestniczył w prowadzeniu przedsiębiorstwa już za życia przedsiębiorcy. Przedsiębiorca będzie mógł wówczas zastrzec, że z chwilą jego śmierci prokurent stanie się zarządcą sukcesyjnym.

Do powołania zarządcy sukcesyjnego przez przedsiębiorcę wystarczy:

– oświadczenie w formie pisemnej (pod rygorem nieważności),

– zgoda zarządcy sukcesyjnego (w tej samej formie)

– oraz wpis do CEIDG.

Dzięki działaniom podjętym za życia, przedsiębiorca będzie mógł spowodować, że już z chwilą jego śmierci, bez okresu przerwy czy „zawieszenia”, przedsiębiorstwo będzie mogło dalej funkcjonować.

– Powołanie zarządcy po śmierci przedsiębiorcy

Z chwilą śmierci przedsiębiorcy przedsiębiorstwo – jak i reszta spadku – staje się własnością spadkobierców. Przedsiębiorca może wskazać spadkobierców w testamencie. Prawo spadkowe umożliwia też uczynienie w testamencie zapisu windykacyjnego, który obejmuje przedsiębiorstwo. Jeżeli zmarły nie pozostawił testamentu, krąg osób, które po nim dziedziczą określają przepisy Kodeksu cywilnego. Najczęściej jest to małżonek i dzieci spadkodawcy, które uzyskują równe części w spadku.

Uprawnienie do powołania zarządcy sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy będzie przysługiwało tym osobom, które w konkretnym przypadku dziedziczą przedsiębiorstwo. Mogą być to spadkobiercy ustawowi, testamentowi albo zapisobierca windykacyjny.

Osoba, która decyduje się jako spadkobierca lub zapisobierca windykacyjny powołać zarządcę sukcesyjnego musi wcześniej przyjąć spadek/zapis. Wszystkie te osoby, które mają prawa do przedsiębiorstwa w świetle reguł prawa spadkowego muszą zgodzić się na powołanie zarządcy sukcesyjnego. Ustawa wprowadza dwumiesięczny okres, w którym wskazane wyżej osoby uprawnione będą mogły powołać zarządcę sukcesyjnego. Powołanie zarządcy sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy wymaga formy aktu notarialnego.

Zarządca nie musi być właścicielem

Podsumowując należy stwierdzić, że zarządca sukcesyjny nie nabywa przedsiębiorstwa, tj. nie staje się jego właścicielem przez sam fakt powołania do pełnienia tej funkcji. Jest osobą, która zarządza „cudzym” przedsiębiorstwem. Zarządca działa we własnym imieniu, ale na rachunek właścicieli przedsiębiorstwa. Przykładowo, kontrahent będzie mógł zawrzeć umowę z zarządcą sukcesyjnym – to zarządca będzie stroną umowy, wobec czego kontrahent nie będzie musiał ustalać kręgu spadkobierców przedsiębiorcy. Jednocześnie, wszystkie skutki tej umowy będą dotyczyły bezpośrednio następców prawnych. Wykonaniem umowy zajmie się zarządca sukcesyjny, ale zobowiązanymi do zapłaty kontrahentowi będą następcy prawni.

Podobnie w odniesieniu do stosunków pracy – pracodawcą będą następcy prawni przedsiębiorcy, ale obowiązki pracodawcy (takie jak np. wypłata wynagrodzeń) będzie wykonywał zarządca sukcesyjny. Co ważne, zarządca sukcesyjny nie ponosi osobistej odpowiedzialności za zobowiązania, np. za zapłatę kontrahentom za dostarczone towary. Zarządca faktycznie uiszcza taki dług, dysponując majątkiem przedsiębiorstwa w spadku, np. korzystając ze środków na rachunku bankowym przedsiębiorcy. Dostawca nie będzie jednak mógł żądać zapłaty długu przez zarządcę sukcesyjnego z jego własnego majątku. Wyjątkiem są zobowiązania podatkowe – jeżeli nie będzie można wyegzekwować takich długów z majątku przedsiębiorstwa w spadku, ani z pozostałych składników majątku następców prawnych przedsiębiorcy – tzw. subsydiarną odpowiedzialność za te zobowiązania ponosi zarządca sukcesyjny.

Fot. Pixabay/rawpixel

Tagi