Odsłuchaj ten artykuł
Foto: Waberer's/Facebook
Ciężkie chwile w Waberer’s – zmiany w kierownictwie, renegocjacje płac i zamrożenie zatrudnienia
Wielkie zmiany u węgierskiego potentata transportowego Waberer’s – wczoraj zrezygnował z kierowania firmą Robert Ziegler, a dzisiaj spółka ogłosiła natychmiastowe wdrożenie działań, które mają przeciwdziałać niekorzystnemu wpływowi skutków pandemii COVID-19.
Robert Ziegler, który kierował Grupa Waberer’s od lutego 2019 roku, zrezygnował i odchodzi ze stanowiska dyrektora generalnego. Jego obowiązki tymczasowo przejmie Barna Erdélyi, który do tej pory był dyrektorem finansowym spółki notowanej na giełdzie w Budapeszcie. Jak podaje Waberer’s w komunikacie – Barna Erdélyi jest dyrektorem finansowym firmy od 2014 roku i członkiem zarządu od 2017 roku.
Natomiast dzisiaj węgierska firma podała, jak zamierza poradzić sobie z trudną sytuacją finansową, w jakiej znalazła się wskutek wybuchu pandemii koronawirusa. W celu zachowania krótkoterminowej stabilności finansowej spółka wprowadza specjalne działania, które zostały przygotowane przy udziale związków zawodowych.
Wśród nich są m.in.:
– Racjonalizacja zatrudnienia, aby sprostać spadkowi popytu. Zatrudnienie zostaje zamrożone, nastąpi renegocjacja płac i uruchomiony zostanie program bezpłatnych urlopów.
– Pojazdy i kierowcy będący poza Węgrami zostaną sprowadzeni do kraju.
– Większość wydatków uznaniowych została zawieszona.
Są to niespotykane czasy, które wymagają niespotykanych reakcji. Jestem przekonany, że wprowadzone dziś środki zachowują równowagę między konieczną poprawą naszych finansów i utrzymaniem poziomu usług dla klientów i zapewnia trwałość operacji w obecnych trudnych czasach” – skomentował Barna Erdélyi, nowy tymczasowy szef Waberer’s.
Dodać trzeba, że kłopoty Waberer’s nie zaczęły się teraz, lecz trwają już od dłuższego czasu. W ubiegłym roku spółka próbowała wyjść spod kreski redukując liczbę kierowców i ciężarówek. Tylko w trzecim kwartale 2019 roku zmniejszyła flotę o 260 pojazdów.
Fot. Waberer’s/Facebook