TransInfo

“Żółte kamizelki” wciąż na drogach. Francuzi czekają na reakcję rządu

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Po burzliwym weekendzie, podczas którego około 100 tys. osób protestowało na ulicach w całej Francji, żółte kamizelki nie dają za wygraną. Nadal zablokowanych jest kilka dróg i dojazd do stref przemysłowych. Jutro prezydent Emmanuel Macron ma przedstawić tzw. “pakt socjalny”, który jest odpowiedzią władz na protesty.

Zachodnie media otwarcie piszą, że problemem we Francji nie jest tylko podatek od paliwa, który był bezpośrednim powodem protestów, ale nie jedynym źródłem niezadowolenia Francuzów. Nawet Bruno Le Maire, minister gospodarki, przyznał w niedzielę, że „obecny kryzys wykracza daleko poza kwestię paliwa”. Dodał, że ważne jest, aby „lepiej opłacać pracę”, aby podnieść standard życia.

Z kolei sam prezydent nie odniósł się na razie do postulatów protestujących. W mediach społecznościowych potępił jedynie akty przemocy, do których doszło w weekend na Polach Elizejskich. Podziękował również policji za odwagę i profesjonalizm.

Opozycja wyraża niezadowolenie ze sposobu, w jaki rząd Macrona radzi sobie z kryzysem.

– Kiedy ruch ma poparcie trzech czwartych Francuzów, dajesz im odpowiedź, nie odrzucasz ich jako bandę zbirów – komentuje na łamach “Le Parisien” Olivier Faure, przywódca partii socjalistycznej.

Blokady jeszcze trwają

Dzisiaj blokady zorganizowane przez “żółte kamizelki” mogą uniemożliwiać przejazd przez m. in. następujące drogi:

Bretania

– N12 autostrada zamknięta w obu kierunkach w okolicy miejscowości Saint Brieuc. Został wyznaczony objazd.

Normandia

– N1338 w Rouen odnotowano zakłócenia ruchu w pobliżu mostu Flaubert (rondo La Motte),

– N182 zakłócenia w pobliżu mostu Tancarville (ruch zredukowany do 1 pasa),

– N814 obwodnica miasta Caen: zjazd numer 12 do drogi N158 jest zamknięty.

Według doniesień portalu France Bleu, protestujący zainstalowali również blokadę filtrującą w strefie przemysłowej Beychac-et-Caillau w departamencie Nouvelle-Aquitaine (południowo zachodnia Francja), gdzie wstrzymują ruch pojazdów ciężarowych, przepuszczając jedynie samochody osobowe. Zablokowanych jest około 60 ciężarówek.

W niektórych miejscach mogą się nadal pojawić blokady “filtrujące”. Dodatkowo na bramkach, gdzie uiszcza się opłaty za drogi „żółte kamizelki” nadal organizują tzw. akcje „bezpłatne bramki”, czyli przepuszczają auta bez płacenia za autostradę.

Władze apelują o ostrożność ze względu na wzmożony ruch pieszych przy bramkach poboru opłat, szczególnie w godzinach nocnych.

Fot. Twitter/distefanoTW

Tagi