TransInfo

Litwin zagrał na nosie urzędnikom BAG. Kontrola tygodniowego odpoczynku w kabinie skończyła się fiaskiem

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Kontrolerzy BAG nie pouczają już kierowców nieprzestrzegających zakazu spędzania tygodniowego odpoczynku w kabinie, a wlepiają im mandaty. Okres przejściowy, kiedy niemiecka służba nie nakładała kar na tych, którzy nie przestrzegają przepisów, skończył się bowiem we wrześniu. Jakiś czas temu media za Odrą opisały sytuację, w której litewski kierowca zagrał na nosie urzędnikom BAG.

Kierowcy ciężarówek, którzy na terenie Niemiec spędzają pełny tygodniowy odpoczynek w kabinie, powinni się spodziewać mandatu w wysokości 500 euro. Za złamanie zakazu, który wszedł w życie 25 maja br. karani są także pracodawcy, i to o wiele surowiej, bo grzywną w kwocie 1500 euro.

Zakaz ten był krytykowany przez niektórych niemieckich przedsiębiorców. W ich oczach to podcinanie gałęzi, na której siedzi niemiecka gospodarka.
Branżowe media słusznie zwracały z kolei uwagę na ograniczone możliwości egzekwowania przepisu.

W opinii Gerharda Grüniga, redaktora naczelnego portalu verkehrsrundschau.de, nowe przepisy nie przyniosą pożądanych efektów z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że to “tylko krajowe”, a nie unijne regulacje, a po drugie ze względu na brak możliwości prowadzenia kontroli w tym zakresie. Redaktor podkreśla, że w BAG-u zatrudnionych jest obecnie 240 inspektorów, którzy już teraz są przeciążeni powierzonymi im zadaniami.

– Tę inicjatywę można było sobie podarować i poczekać na rozsądne rozwiązanie problemu z poziomu unijnych przepisów – sugeruje Grünig.

Kontrolerzy wystrychnięci na dudka?

Niemiecki portal branżowy eurotransport.de opisał jakiś czas temu krótką historię, jaka wydarzyła się w weekend przy jednym z zajazdów przy autostradzie A4 w Niemczech (Raststätte Aachener Land Süd). Urzędnicy BAG-u mieli przeprowadzić tam kontrolę pod kątem wprowadzonego w tym roku zakazu. Ich uwagę zwróciła litewska ciężarówka z naczepą niemieckiej firmy spedycyjnej. Pod otwartą maską Actrosa suszyło się pranie. Pojazd nie pierwszy raz rzucił się kontrolerom w oko. Funkcjonariusze najpierw postanowili omówić sposób działania. W międzyczasie litewski kierowca dostrzegł ich, zaciągnął zasłonki w kabinie, zamknął drzwi i ulotnił się.

Litwin nie wrócił, dopóki nie zapadła noc, a kontrolerzy zostali z niczym. Jak podkreśla eurotransport.de, działania urzędników BAG są w pewnym stopniu ograniczone. Czy kierowcy grożą sankcje za taką “ucieczkę”?

BAG wyjaśnia, kiedy może ukarać kierowcę

Zgodnie z informacjami urzędu BAG, kierowca w ciągu dnia może dysponować swoim czasem, zatem trucker z Litwy nie powinien zostać ukarany, dopóki nie został przyłapany na noclegu w kabinie.

BAG ostatnio wyjaśnił, że  zgodnie z artykułem 4 litera f) Rozporządzenia (WE) nr 561/2006 kierowca w trakcie odpoczynku może swobodnie dysponować swoim czasem.

Tym samym pozostaje w jego swobodnej dyspozycji, czy spędza on czas przy swoim pojeździe czy też w swoim pojeździe pod warunkiem, że noclegi spędza nie w pojeździe, lecz w miejscu posiadającym odpowiednie możliwości do spania.” – pisze BAG.

czas pracy

Tagi