TransInfo

Fot. Euro Foods Media Centre

10 tys. funtów premii i podwyżka – szef firmy wynagrodził kierowcę, gdy odkrył, że ten nie czuje się doceniany w pracy

Szef firmy zatrudnił się w swojej firmie pod przykrywką, by przyjrzeć się jej od zewnątrz. Gdy odkrył, że jeden z jego kierowców - mimo poświęcenia, z jakim pracował - nie czuje się doceniony, przedsiębiorca wręczył mu premię w wysokości 10 tys. funtów i 10 proc. podwyżki wynagrodzenia.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Shelim Hussain, który prowadzi firmę Euro Foods, sprzedającą indyjskie produkty spożywcze, zaoferował kierowcy dostawczaka premię i podwyżkę po tym, gdy wystąpił w popularnym programie telewizyjnym “Undercover Boss” (w Polsce podobny program emitowany był pod tytułem “Kryptonim szef”). W każdym z odcinków szefowie firm przebierają się i zatrudniają w swoich przedsiębiorstwach jako stażyści, by lepiej zrozumieć, jak wygląda codzienna praca ich podwładnych.

Choć Hussain sam pracował w latach 90. jako kierowca, dopiero udział w programie przypomniał mu, jak trudna jest to praca. Przy okazji uświadomił sobie też, o ile bardziej ten zawód stał się wymagający.

Praca pod przykrywką pozwoliła Hussainowi zrozumieć, że cele dostaw, które muszą realizować jego kierowcy, są prawie niemożliwe do osiągnięcia. Szef firmy zobaczył również na własne oczy, jak niektórzy klienci mogą się denerwować z powodu niewielkich opóźnień lub rozbieżności w dostawach. Ponadto przekonał się, ile wysiłku fizycznego wymaga taka praca.

Podczas udziału w programie Hussain obserwował wielu swoich kierowców, ale szczególne wrażenie zrobił na nim Alik, który dokładnie sprawdzał swój pojazd przed wyruszeniem w trasę.

W pewnym momencie podczas programu Alik przyznał, że wielu kierowców czuje, że ich pracodawca ich nie ceni i że on czuje to samo. Gdy później Hussain mówił do kamery, że nie chce, aby jego pracownicy czuli się niedoceniani, ocierał łzy.

Pod koniec programu Hussain ujawnił Alikowi swoją prawdziwą tożsamość i poinformował go, że chce mu zaoferować 10-procentową podwyżkę wynagrodzenia oraz awans na stanowisko trenera kierowców. Dodatkowo, Alik otrzymał ogromną premię w wysokości 10 tys. funtów dla siebie i swoich córek.

Wyraźnie oszołomiony tym gestem Alik powiedział swojemu szefowi: „Nie wiem, jak ci dziękować, po raz pierwszy dostałem premię lub prezent, którego nigdy w życiu bym sobie nie wyobraził. Nie wiem, jak wyrazić to, co czuję”.

W jednym z wcześniejszych odcinków programu, dyrektor zarządzający firmy przeprowadzkowej Pickfords musiał pogodzić się z faktem, że jego pracownicy czuli się przepracowani i zbyt nisko opłacani. Po przyjrzeniu się ich pracy z bliska, szef zaoferował pracownikom premię w wysokości 1000 funtów i podwyżkę.

Tagi