Fot. Bartosz Wawryszuk

Wiodący wytwórca AdBlue ogranicza produkcję. Odczynnik może podrożeć nawet o 170 proc.

Czeka nas nawet 170 proc. wzrostu cen i nieuchronny niedobór AdBlue - ostrzega niemiecka organizacja transportowo-logistyczna BWVL. Według stowarzyszenia podwyżki postawią pod presją łańcuchy dostaw. 

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Rosnące w zawrotnym tempie ceny odczynnika AdBlue mogą obciążyć transport dla naszych firm z sektora przemysłu i handlu w transporcie wewnątrzzakładowym w równym stopniu co ogromny wzrost kosztów oleju napędowego” – ostrzega Markus Olligschläger, dyrektor generalny Federalnego Stowarzyszenia Ekonomii, Transportu i Logistyki (BWVL). 

„Pośrednio wpływa to również na nas poprzez korzystanie z usług spedytorów i przewoźników” – dodaje Olligschläger.

Za spodziewanymi podwyżkami i problemami z dostępnością odczynnika stoi ograniczenie produkcji AdBlue spowodowane rekordowym wzrostem cen gazu ziemnego.

W wyniku przestojów w produkcji istnieje ryzyko, w najgorszym przypadku – braku dostaw AdBlue w całej Europie. Zwiększenie zapasów bezpieczeństwa i wynikające z tego zniknięcie pojazdów transportowych z rynku może mieć dodatkowy wpływ na dostępność i rozwój cen AdBlue” – kontynuuje Olligschläger.

BWVL poinformowało Federalne Ministerstwo Cyfryzacji i Transportu (BMDV) o zbliżającym się załamaniu na rynku AdBlue i konsekwencjach, które mogą z tego wyniknąć. Związek oczekuje skutecznych działań ze strony rządu, choć podobną odezwę organizacje kierowały do władz w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas niemieckie władze nie zareagowały, jednak branża nie była narażona wtedy na konsekwencje wojny na Ukrainie i związanych z nią sankcji. 

BWVL wzywa też wszystkich uczestników rynku do rozważnego korzystania z zasobów AdBlue i oczekuje aktywnego zainteresowania polityków problemem.

Koszty gazu dobijają produkcję AdBlue

W wyniku rekordowych cen gazu ziemnego w Europie, Yara, jeden z głównych producentów AdBlue, tymczasowo ogranicza produkcję w swoich zakładach w Ferrarze we Włoszech i Le Havre we Francji. Oba zakłady mają roczne moce produkcyjne na poziomie miliona ton amoniaku i 0,9 mln ton AdBlue. 

Uwzględniając optymalizację i konserwację innych zakładów produkcyjnych, europejska zdolność produkcyjna Yara do produkcji amoniaku i mocznika ma wynieść około 45 procent” – wyjaśnia producent.

“Yara będzie nadal monitorować sytuację i w miarę możliwości wykorzystywać swój globalny system produkcyjny w celu utrzymania dostaw dla klientów i zapewnienia ciągłości łańcuchów dostaw żywności, ale w razie potrzeby będzie ograniczać produkcję ze względu na trudne warunki rynkowe”  – dodaje firma w oficjalnym komunikacie. 

Tagi