Odsłuchaj ten artykuł
Foto: Flickr / Steve Jurvetson / CC BY 2.0 DEED
Ally-shoring przebuduje globalne łańcuchy dostaw? “Globalizacja, jaką znamy, odchodzi do lamusa”
W następstwie zaburzeń w łańcuchach dostaw spowodowanych pandemią, a następnie inwazją Rosji na Ukrainę, koncepcja nearshoringu zyskuje na popularności jako strategia zarządzania łańcuchem dostaw.
Po pandemii rozwiązania pokrewne nearshoringowi (czyli outsourcingowi do pobliskich krajów), takie jak friend-shoring i ally-shoring (czyli outsourcing do, odpowiednio, zaprzyjaźnionych lub sojuszniczych krajów), były również wskazywane jako potencjalne alternatywy, szczególnie w USA.
Czym jest wspomniany ally-shoring? Kiedy może być stosowany i czy będzie on szerzej wykorzystywany w przyszłości?
Koncepcja ally-shoringu
Jak pisał magazyn Forbes w 2021 r., ally-shoring jest stosunkowo nową ideą, promowaną przez organizację non-profit US-Mexico Foundation i amerykański think-tank Brookings.
Celem tej strategii jest wzmacnianie i pogłębianie współpracy w obszarach produkcji, badań i rozwoju, handlu, bezpieczeństwa oraz zarządzania między USA a Meksykiem, choć może być ona również rozszerzona na inne kraje i regiony. Biorąc pod uwagę zawirowania geopolityczne ostatnich lat, ally-shoring ma szansę stać się czymś więcej, niż tylko chwilowym trendem w łańcuchach dostaw.
Perrin Beatty, dyrektor generalny Kanadyjskiej Izby Handlowej, skomentował rosnącą popularność ally-shoringu w maju tego roku w swoim przemówieniu na sympozjum dotyczącym Stanu Zachodu 2023 r. na Uniwersytecie Stanforda.
– Zrozumieliśmy, że wielu problemów nie da się rozwiązać, kiedy poszczególne państwa działają w pojedynkę. Musimy zdać sobie sprawę, że globalizacja, jaką znamy z lat 80. i 90., a także z początku XXI wieku, odchodzi do lamusa. Coraz wyraźniej widać, że czynniki polityczne i sojusze polityczne zmieniają krajobraz globalnej gospodarki – wskazywał.
Czytaj dalej i dowiedz się:
- dlaczego ally-shoring zyskuje na popularności,
- jak wygląda zależność UE i Stanów Zjednoczonych od importu,
- jak wyglądają kalkulacje ryzyka związanego z ally-shoringiem?
Dlaczego ally-shoring zyskuje na popularności?
Ally-shoring zyskał na znaczeniu, zwłaszcza w kontekście łańcuchów dostaw kluczowych surowców mineralnych, niezbędnych w procesie przejścia na zieloną energię i odchodzenia od pojazdów napędzanych paliwami kopalnymi na rzecz elektrycznych i wodorowych.
Jednym z wyzwań tej transformacji, oprócz dużego globalnego zapotrzebowania na te materiały, jest ryzyko, jakie Zachód może napotkać, nadmiernie polegając na krajach niesojuszniczych, takich jak Chiny.
Ten problem podkreśliła Liesje Schreinemacher, holenderska minister ds. handlu zagranicznego i współpracy na rzecz rozwoju, podczas spotkania na Uniwersytecie w Twente w październiku tego roku.
W swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na globalne wyzwania wynikające z trwających konfliktów, takich jak wojna na Ukrainie czy kryzys na Bliskim Wschodzie.
Przyznała również, że napięcia geopolityczne utrudniają europejskim przedsiębiorstwom pozyskiwanie pożądanych minerałów.
– Patrząc z perspektywy holenderskiej i europejskiej, musimy zmierzyć się z brutalną rzeczywistością: jesteśmy zbyt zależni od kluczowych surowców, które w większości pozyskujemy z zaledwie kilku krajów. Nie wszystkie z tych krajów podzielają nasz światopogląd – powiedziała minister.
Ally-shoring, Chiny i łańcuchy dostaw krytycznych minerałów
Schreinemacher zwróciła również uwagę na ogromny wzrost zapotrzebowania na te zasoby, dodając, że do 2040 r. świat będzie potrzebował 42-krotnie więcej litu, 21-krotnie więcej kobaltu i 19-krotnie więcej niklu niż obecnie.
Minister podkreśliła także konieczność zmniejszenia zależności od Chin.
– Prawdą jest, że obecnie nie możemy obejść się bez Chin. To ogromna zależność, którą należy jak najszybciej zakończyć. Tym bardziej, że widzimy, iż Chiny nie wahają się wykorzystywać tej zależności dla własnych korzyści – powiedziała Schreinemacher.
O tym, jak poważnie kraje zachodnie podchodzą do konieczności odejścia od tej zależności, świadczą porozumienia dotyczące kluczowych minerałów, które już zostały zawarte lub są w trakcie ratyfikacji.
Dobrym przykładem jest umowa między UE a USA w sprawie kluczowych minerałów. Jak potwierdza niedawny briefing Parlamentu Europejskiego, celem umowy jest rozwijanie łańcuchów dostaw surowców potrzebnych do produkcji baterii do pojazdów elektrycznych.
UE dąży do wzmocnienia międzynarodowych łańcuchów dostaw kluczowych minerałów, ułatwienia handlu, zrównoważonego rozwoju i ochrony praw pracowniczych. Dąży również do włączenia ponad 50 minerałów i materiałów istotnych dla zielonej transformacji w zakres umowy” – czytamy w briefingu.
W marcu tego roku Stany Zjednoczone podpisały podobne porozumienie z Japonią.
Komentując je, ambasador USA Katherine Tai zasugerowała, że kraj realizuje strategię ally-shoringu, wskazując Japonię jako sojusznika i podkreślając ambicje USA do wzmocnienia łańcuchów dostaw.
– Japonia jest jednym z naszych najcenniejszych partnerów handlowych, a to porozumienie pozwoli nam zacieśnić nasze relacje. Stany Zjednoczone kontynuują współpracę z naszymi sojusznikami i partnerami w celu wzmocnienia łańcuchów dostaw kluczowych minerałów, w tym poprzez Ustawę o Redukcji Inflacji – powiedziała Tai.
Komentarze Tai nawiązują do wypowiedzi sekretarza skarbu USA, Janet Yellen, która wielokrotnie mówiła o stosowaniu friend-shoringu – alternatywnego terminu dla ally-shoring.
– Friend-shoring to współpraca z grupą partnerów, z którymi czujemy się komfortowo pod względem geopolitycznym. Nie musimy się więc obawiać o kwestie geopolityczne. Wiemy, że nie musimy polegać wyłącznie na własnych zasobach. Myślę, że osiągniemy korzyści z dalszych efektywności w produkcji, dzięki współpracy z grupą partnerów, którzy pracują nad wzmocnieniem łańcuchów dostaw i zwiększeniem ich odporności – podkreślała w przemówieniu wygłoszonym przed Radą Atlantycką w kwietniu 2022 r.
Odnosząc się do Chin, Yellen stwierdziła, że ten kraj “powinien poważnie potraktować współpracę z nami”.
I nie chodzi tylko o Stany Zjednoczone. Europa i inne kraje podzielają obawy dotyczące niektórych praktyk Chin, które negatywnie wpływają na nasze bezpieczeństwo narodowe, oraz nieprzestrzegania praw człowieka. Chciałabym, abyśmy zachowali korzyści z głębokiej integracji gospodarczej z Chinami, nie przechodząc do świata dwubiegunowego, ale oczywiście jest to ryzyko, które musimy brać pod uwagę – kwitowała.
Czy ally-shoring wystarczy?
Czy strategia ally-shoring będzie wystarczająca, aby sprostać zapotrzebowaniu na kluczowe minerały na Zachodzie? Niektórzy eksperci mają co do tego wątpliwości.
W opublikowanym w czerwcu artykule Shubhama Dwivediego, członka wydziału Nauki, Technologii i Spraw Międzynarodowych na Uniwersytecie Georgetown, oraz Gregory’ego D. Wischera, wiceprezesa wykonawczego firmy rafineryjnej kobaltu Westwin Elements, obaj eksperci wyrazili opinię, że „wydobycie oraz rezerwy minerałów Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników nie są wystarczające, aby zaspokoić długoterminowe zapotrzebowanie USA”.
Dwivedi i Wischer stwierdzają, że USA muszą „zabezpieczyć dodatkowe kluczowe minerały poza swoimi granicami oraz granicami sojuszników”.
Autorzy wyjaśniają, że najlepszym sposobem na to byłoby finansowe wspieranie amerykańskich firm w podpisywaniu umów offtake (odbioru) z zaufanymi kopalniami za granicą, przejmowaniu istniejących oraz budowie nowych kopalń za granicą.
Kalkulacje ryzyka związane z ally-shoringiem
Jeśli chodzi o minimalizowanie ryzyka, pojawiają się sygnały, że firmy już zaczęły uwzględniać czynniki geopolityczne i ich wpływ na łańcuchy dostaw.
W rozmowie z “New York Timesem”, opublikowanej 12 miesięcy temu, Willy Shih z Harvard Business School stwierdził, że przedsiębiorstwa coraz częściej uwzględniają czynniki geopolityczne w swoich kalkulacjach ryzyka.
Biorąc pod uwagę wspomniane problemy z Chinami, Rosją oraz sytuację Izraela i Palestyny, takie kalkulacje wydają się być coraz bardziej złożone.
Ally-shoring a wzrost znaczenia BRICS
Inny potencjalny problem związany jest z BRICS, czyli organizacją zrzeszającą Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki.
Prognoza Bloomberg Economics z sierpnia przewiduje, że jeśli wnioski Indonezji i Arabii Saudyjskiej o przyjęcie do BRICS zostaną zaakceptowane, do 2040 r. poszerzona grupa będzie odpowiadać za 44 proc. globalnej gospodarki, przewyższając dwukrotnie udział G-7, szacowany na 21 proc.
W tym samym miesiącu Hippolyte Fofack, główny ekonomista i dyrektor ds. badań w Afrykańskim Banku Eksportowo-Importowym powiedział, że rozwój BRICS może przekształcić blok w „jeszcze potężniejszą koalicję geopolityczną, która może przyspieszyć proces dedolaryzacji (zmniejszenie znaczenia dolara w transakcjach globalnych – przyp.red.) i przejścia do świata multipolarnego”.
Z drugiej strony trwa ratyfikacja umowy handlowej UE z Brazylią, a umowa z Indiami jest obecnie w fazie negocjacji.
Nie trzeba dodawać, że Indie mają liczne powiązania z Zachodem, co sprawia, że rola tego kraju w BRICS, a także relacje z Rosją, są skomplikowane.
Brazylia, jako istotny gracz handlowy i kraj dumny ze swojej pozycji w BRICS, jest bardzo otwarta na inwestycje z Chin. Niedawnym przykładem tego jest zachęta finansowa, jaką zaoferowała producentowi pojazdów elektrycznych BYD, w celu otwarcia fabryki opuszczonej przez amerykańskiego Forda
Ponadto, pomimo problemów wewnętrznych, Republika Południowej Afryki zachowuje mocną pozycję jako dostawca chromu, platyny, tytanu, rudy żelaza, złota i diamentów.
Biorąc to pod uwagę, Zachodowi trudno byłoby zrezygnować z pozyskiwania surowców z tych krajów.
Konsekwencje szeroko zakrojonego stosowania ally-shoringu na świecie
Co by się jednak stało, gdyby globalny handel został zakłócony przez masowe zastosowanie ally-shoringu i handel w obrębie bloków?
Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Handlu (WTO), skurczyłoby się globalne PKB.
W raporcie WTO za 2022 r., dotyczącym skutków ekonomicznych inwazji Rosji na Ukrainę, pojawia się scenariusz, w którym geopolityczne bloki gospodarcze staną się normą, co mogłoby obniżyć globalny PKB o około 5 proc., głównie przez ograniczenie konkurencji i hamowanie innowacji.
W raporcie stwierdzono, że gdyby taki scenariusz się ziścił, globalny PKB mógłby w dłuższej perspektywie znacząco spaść.
Długoterminowe skutki [wojny] mogą być znaczące. Istnieje ryzyko, że handel ulegnie fragmentacji na bloki, pomiędzy którymi linie podziału wyznaczałyby kryteria geopolityczne. Nawet jeśli nie powstaną formalne bloki, prywatni gracze mogą dążyć do minimalizacji ryzyka poprzez reorientację łańcuchów dostaw. Mogłoby to obniżyć globalny PKB w długim okresie o około 5 proc., głównie poprzez ograniczenie konkurencji i hamowanie innowacji” – czytamy w raporcie.
Dlaczego ally-shoring to konieczność
Pomimo wyżej wymienionych wad ally-shoringu, takich jak uderzenie w globalny handel i obniżenie PKB, prawdą pozostaje fakt, że menedżerzy łańcuchów dostaw muszą obecnie brać pod uwagę klimat geopolityczny oraz obawy dotyczące potencjalnych barier handlowych.
Innym ważnym aspektem, niezależnie od tego, czy chce się zastosować strategię reshoringu, nearshoringu, friend-shoringu czy ally-shoringu, jest to, że wyeliminowanie konkretnego kraju z łańcucha dostaw jest dużo łatwiejsze w teorii, niż w praktyce.
Podkreślił to znany ekspert w dziedzinie łańcuchów dostaw Yossi Sheffi, dyrektor Centrum Transportu i Logistyki MIT w rozmowie z Trans.INFO.
Jego zdaniem złożoność ekosystemu oznacza, że zwykła zmiana fabryki nie wystarczy.
– Jeśli chodzi o reshoring, większość firm mówi o przenoszeniu produkcji z Chin. Jednak media sprawiają wrażenie, że wystarczy wynieść fabrykę lub dostawcę z Chin, aby być poza Chinami. Tymczasem łańcuch dostaw to cały ekosystem – to ogromna sieć dostawców, ich poddostawców i kolejnych poddostawców. Sięga aż do kopalni lub pola uprawnego, skąd pochodzi surowiec – podkreślił profesor na łamach Trans.INFO.