Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Toll Collect
BAG podsumowuje pierwsze trzy kwartały. Niepokojące wieści dla zagranicznych przewoźników
Federalny Urząd Transportu Towarowego (BAG) opublikował statystyki z września i podsumowanie trzech kwartałów tego roku. W poprzednim miesiącu obserwowaliśmy niewielki wzrost przebiegu ciężarówek po drogach w Niemczech, jednak transport drogowy towarów nie wrócił do formy sprzed pandemii koronawirusa.
Jak donoszą Federalny Urząd Transportu Towarowego (BAG) i Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), przebieg ciężarówek z co najmniej czterema osiami na płatnych drogach w Niemczech wzrósł we wrześniu br. o 0,8 proc. w stosunku do sierpnia br. i o 1,3 proc. w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku (po korekcie uwzględniającej liczbę dni pracy). Nie oznacza to jednak, że można mówić o powrocie do poziomu ruchu sprzed pandemii koronawirusa. Jak zwracają uwagę niemieckie urzędy, we wrześniu przebieg po drogach płatnych był o 2,8 proc. niższy niż w lutym tego roku, zanim COVID-19 opanował Europę, a w życie weszły obostrzenia zakłócające transport. Bez wątpienia koronakryzys w ostatnich miesiącach wpłynął na kształt statystyk myta, przebieg ciężarówek jest bowiem ściśle powiązany z produkcją przemysłową w Niemczech.
Niemcy, Polacy i Litwini zwiększają swój udział
W pierwszych trzech kwartałach tego roku ciężarówki przejechały po niemieckich drogach płatnych ok. 29,86 mld km, czyli o 3,3 proc. mniej, niż w tym samym okresie zeszłego roku. Warto zwrócić uwagę, że aż 60 proc. tego przebiegu zrealizowały niemieckie ciężarówki, które od ostatniego roku stopniowo odbierają część “tortu” zagranicznym truckom. Dla porównania – w pierwszym półroczu 2018 r. udział ciężarówek z Niemiec w mycie wynosił 55,8 proc., a w pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku już 59,4 proc.
Spadek, jaki odnotowały niemieckie trucki między styczniem a wrześniem br. w stosunku do pierwszych trzech kwartałów 2019 r., wyniósł zaledwie 2,4 proc., z kolei w przypadku zagranicznych pojazdów, przebieg po Niemczech skurczył się aż o 4,6 proc. (w przypadku pojazdów z Unii Europejskiej o 4,7 proc.).
Polacy, podobnie jak Niemcy, przejechali od stycznia do września o 2,4 proc. mniej kilometrów niż rok wcześniej. Polskie ciężarówki w dalszym ciągu wiodą prym wśród zagranicznych trucków na niemieckich drogach przy udziale na poziomie 16,2 proc. (w tym samym okresie zeszłego roku wynosił on 16 proc.).
Godne uwagi są z kolei wyniki odnotowane przez Litwę, która, mimo pandemii koronawirusa, w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku zwiększyła swój przebieg po Niemczech o 3,4 proc. Przypomnijmy, że w tym samym okresie zeszłego roku litewskie ciężarówki, przy 26,1-procentowym wzroście, dorównały udziałem holenderskim truckom (2,6 proc.). W tym roku udział Litwinów sięga już 2,8 proc., a Holendrów 2,5 proc.
Największe spadki z kolei spośród liczących się na niemieckim rynku przewoźników, odnotowali Holendrzy (-6 proc.), Czesi (-11 proc.), Węgrzy (-10,2 proc.) i Rumuni (-9 proc.).
Fot. Toll Collect