TransInfo

Fot. Pixabay/you_littleswine/public domain

Branża przewozowa apeluje do władz UE. Nawołuje o zwolnienie największych ciężarówek z redukcji emisji

Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU) kieruje apel do nowych władz Unii Europejskiej o ponowne pochylenie się nad normami emisji CO2 dla ciężkich pojazdów. Organizacja sformułowała postulaty w “Manifeście transportu drogowego 2024-2029”.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W tym tygodniu Roberta Metsola została ponownie wybrana na szefową Parlamentu Europejskiego i rozpoczęło się mianowanie nowych urzędników wyższego szczebla instytucji Unii Europejskiej na kadencję 2024–2029. IRU liczy na współpracę z europosłami w celu stworzenia bardziej zrównoważonego, wydajnego i innowacyjnego sektora transportu drogowego w Unii. Priorytetowe działania polityczne organizacja określiła w manifeście IRU skierowanym do nowych władz unijnych.

Najpilniejsze priorytety dotyczą potrzeby wsparcia sektora komercyjnego transportu drogowego w przejściu na neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla, przy jednoczesnym zachowaniu jego efektywności operacyjnej, odporności i konkurencyjności” – oświadczyła Raluca Marian, dyrektor ds. doradztwa UE w IRU cytowana w komunikacie stowarzyszenia.

Komisja Europejska będzie bowiem musiała dokonać przeglądu rozporządzenia w sprawie emisji gazów cieplarnianych przez pojazdy ciężkie w 2027 r. Przypomnijmy, że przepisy dotyczące emisji dla pojazdów ciężkich przewidują redukcję emisji z pojazdów użytkowych o 90 proc. w porównaniu z 2019 r. do 2040 r.

Przegląd, który może skutkować zmianą rozporządzenia, pozwoli ocenić, czy spełnione zostały warunki umożliwiające osiągnięcie celów w zakresie redukcji emisji. Zbadana zostanie także rola paliw neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla w dekarbonizacji flot pojazdów ciężkich” – czytamy w manifeście.

IRU domaga się także ustalenia realistycznych celów dekarbonizacji i zwolnienia z nich pojazdów o dużej pojemności, takich jak cięższe lub dłuższe niż standardowe zestawy.

Międzynarodowa Unia Transportu nalega także na wprowadzenie współczynnika korygującego emisję dwutlenku węgla do obliczania celów redukcji emisji, który pozwoli wspierać paliwa neutralne pod względem emisji CO2 jako realne opcje dekarbonizacji obok energii elektrycznej i wodoru.

Ponadto IRU uważa, że konieczne będzie wsparcie dla przewoźników na odnowę flot pojazdów w postaci dotacji.

Braki w infrastrukturze 

Przejście na ekologiczne floty nie może się jednak udać bez odpowiedniej infrastruktury. IRU zwraca się dlatego do UE o analizę braków w infrastrukturze ładowania w poszczególnych krajach. Organizacja zauważa, że choć istnieją ramy prawne dotyczące rozmieszczenia stacji paliw alternatywnych wzdłuż głównych korytarzy transportowych (rozporządzenie Afir), to inicjatywy państw członkowskich i prywatne wysiłki na rzecz budowy infrastruktury ładowania elektrycznego będą w coraz większym stopniu wiązać się ze słabą i niewystarczającą siecią.

W opinii stowarzyszenia UE nie jest przygotowana na wspieranie ogromnej liczby pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami, a tym bardziej cięższych – takich jak ciężarówki.

Dlatego konieczna jest analiza braków w poszczególnych krajach w celu wprowadzenia ulepszeń sieci niezbędnych do zaspokojenia ogromnego dodatkowego zapotrzebowania europejskiej floty na energię. Według IRU władze UE powinny przyjąć regulacje zobowiązujące państwa członkowskie i dostawców energii elektrycznej do ulepszenia sieci do niezbędnego poziomu.

IRU podkreśla przy tym, że dekarbonizacja transportu powinna polegać także na tzw. biopaliwach, a nie wyłącznie na elektryfikacji flot.

Tagi