Zawieszone zostaną cła importowe, antydumpingowe i środki ochronne, stosowane przed wojną w stosunku do ukraińskiego eksportu na teren Wspólnoty Europejskiej.
Zawieszenie taryf dotyczy owoców i warzyw objętych systemem cen wejścia, a także produktów rolnych i przetworzonych produktów rolnych objętych kontyngentami taryfowymi” – czytamy w oficjalnym komunikacie PE.
Organ unijny przypomina, że decyzja ma na celu wzmocnienie Ukrainy, zaatakowanej ponad rok temu przez Rosję, a będącej 15. największym partnerem handlowym Unii. Sama Unia jest z kolei największym partnerem Ukrainy, “odpowiadającym za 39,5 proc. jej handlu w 2021 r.”
Środki te mają zasadnicze znaczenie dla wzmocnienia odporności Ukrainy, ponieważ pracujemy nad stopniową integracją Ukrainy z rynkiem wewnętrznym UE – dodaje sprawozdawczyni wniosku Sandra Kalniete.
Teraz wniosek o przedłużenie zawieszenia ceł będzie przedmiotem prac Rady UE. Po zatwierdzeniu, dokument zostanie opublikowany w Dzienniku Urzędowym UE i przepisy wejdą w życie.
Media przestrzegają jednak, że o jednomyślną zgodę państw członkowskich UE na to rozwiązanie będzie trudno.
Nadmierny import żywności z Ukrainy wywołał bowiem falę protestów, np. polskich rolników.
Ostatecznie “Polska, Bułgaria, Słowacja i Węgry wprowadziły jednostronne zakazy importu, które od ubiegłego tygodnia zostały zastąpione unijnym zakazem czterech produktów – pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Dozwolony jest tylko tranzyt” – przypomina Gazeta.pl.