Aż 15 000 zł kary zapłaci przewoźnik z Danii, który został zatrzymany w Starogardzie Gdańskim. Tak wysoka kara została nałożona za oszustwo przy obsłudze tachografu.
Podczas kontroli inspektor zauważył, że urządzenie nie wykazywało żadnych danych dotyczących prędkości, przebytych kilometrów i aktywności kierowcy.
Ustalono, że kierowca świadomie zakłócał działanie tachografu za pomocą wymiany sprawnego bezpiecznika na bezpiecznik uszkodzony, skutkiem czego następowała zmiana wskazań urządzenia. Aby się upewnić, inspektor wykonał jazdę próbną z Duńczykiem i okazało się, że dobrze zamontowany bezpiecznik pozwalał wiarygodnie pracować tachografowi.
Autor: Joanna Gawlik