Wojna na Ukrainie, nałożone nowe sankcje i związane z tym zamknięcie przestrzeni powietrznej doprowadziły do wydłużenia czasu tranzytu oraz ogólnego zmniejszenia przepustowości frachtu lotniczego. Sytuację pogarsza również rosnąca cena ropy naftowej.
To wszystko doprowadziło do sytuacji, w której już teraz w skali globalnej zdolność przewozowa lotniczego transportu towarowego zmniejszyła się o około 20 procent – podaje operator, który odnotował również pojawienie się wąskiego gardła w przepustowości na trasie między Szanghajem a Frankfurtem.
Stąd też decyzja o uruchomieniu w ciągu najbliższych trzech tygodni dodatkowego połączenia, na którym raz w tygodniu na wspomnianej trasie, między Europą a Azją, będzie latał samolot czarterowy. Jednorazowo zabierze na pokład około 100 ton ładunku.