Pod koniec września ubiegłego roku po osunięciu się ziemi przy szwedzkiej E6 łączącej Göteborg z norweskim Oslo, zawalił się również przylegający do niej parking w pobliżu miejscowości Stenungsund. Zaparkowanych na nim było 11 ciężarówek, z czego 10 udało się usunąć po paru miesiącach.
Jednak jeden z pojazdów – polska naczepa załadowana łososiem wydzielającym już przykry zapach na całą okolicę, pozostał na parkingu, ponieważ ładunku nie chciała usunąć żadna firma sprzątająca.
Po dziewięciu miesiącach – w tym tygodniu – udało się jednak przeprowadzić oczyszczanie pojazdu. Szwedzi jednak mieli większą motywację, bowiem na otwarcie nowo wyremontowanej autostrady E6, która również ucierpiała z powodu lawiny błotnej, miał przybyć Karol XVI Gustaw – król Szwecji.
Niemal w ostatniej chwili tuż przed przybyciem monarchy na parkingu przy E6 pojawiła się ekipa sprzątająca w kombinezonach i maskach ochronnych.
Zawartość – łosoś z Norwegii – został usunięty, a następnie przetransportowany do zakładu utylizacji – donosi szwedzki dziennik Aftobladet.
Ciężarówka zostanie odebrana przez właściciela z Polski – czytamy z kolei i w gazecie “Göteborgs-Posten”.