Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Daimler Truck
Dopłaty do elektrycznych ciężarówek coraz bliżej. Projekt trafił do konsultacji
Program dopłat do zakupu pojazdów bezemisyjnych wkrótce obejmie ciężarówki. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) zdradza szczegóły.
Projekt programu ogłoszonego w ubiegłym tygodniu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przewiduje nawet 750 tys. zł dopłaty do zakupu zeroemisyjnych samochodów ciężarowych.
Na dotacje przeznaczony zostanie 1 mld zł. Projekt programu priorytetowego „Wsparcie zakupu lub leasingu pojazdów zeroemisyjnych kategorii N2 i N3” trafił do konsultacji 26 stycznia br.
Wsparcie rynku eHDV jest niezbędne dla zachowania konkurencyjności polskiej branży drogowego transportu ciężkiego. W parze z subsydiami powinny iść zmiany regulacyjne – ocenia PSPA.
Nabór wniosków odbywać się będzie w trybie ciągłym w latach 2024-2028 lub do wyczerpania puli pieniędzy.
Dofinansowanie ma być udzielane w formie dotacji (zakup) lub dotacji do opłaty wstępnej (leasing), a beneficjentami programu będą przedsiębiorcy.
Dopłatami zostaną objęte wyłącznie nowe, zeroemisyjne (a więc całkowicie elektryczne lub wodorowe) samochody kategorii N2 (o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t do 12 t) oraz N3 (o dmc powyżej 12 t). Minimalny, roczny przebieg pojazdu objętego dofinansowaniem powinien wynosić co najmniej 50 tys. km” – informuje PSPA.
Wysokość dopłat ma być uzależniona od wielkości przedsiębiorstwa ubiegającego się o wsparcie oraz kategorii dotowanego samochodu.
W przypadku zakupu będzie to do 30 proc. kosztów kwalifikowanych (duże przedsiębiorstwa), do 50 proc. (średniego przedsiębiorstwa) oraz do 60 proc. w (małe przedsiębiorstwa). Równolegle wysokość dotacji przy zakupie nie będzie mogła przekraczać 400 tys. zł (kategoria N2) lub 750 tys. zł (kategoria N3). Jeżeli beneficjent zdecyduje się na leasing, wysokość dotacji nie będzie mogła przewyższać dodatkowo opłaty wstępnej” – wyjaśnia stowarzyszenie.
– Na podstawie projektu, koszty kwalifikowane w każdym przypadku powinny zostać pomniejszone o koszt inwestycji referencyjnej, czyli zakupu porównywalnego samochodu spalinowego. Oznacza to, że dopłata w praktyce przysługuje od różnicy pomiędzy pojazdem konwencjonalnym a zeroemisyjnym. To model stosowany w większości państw, które wprowadziły dopłaty do eHDV. Natomiast uwzględnienie wielkości przedsiębiorstwa przy ustalaniu wysokości dotacji do zeroemisyjnego samochodu ciężarowego to mechanizm, który wdrożyły m.in. Holandia oraz Hiszpania – mówi Piotr Ziółkowski z PSPA.
Według stowarzyszenia spośród transportowych europejskich potęg, tylko Polska nie oferuje jeszcze przewoźnikom wsparcia na elektryfikację floty.
Jeżeli polscy przedsiębiorcy mają zachować konkurencyjność na europejskim rynku muszą elektryfikować swoje floty pojazdów ciężkich. Z uwagi na różnice w cenach zakupu względem samochodów spalinowych nie będzie to jednak możliwe bez wprowadzenia subsydiów. Takie instrumenty zaimplementowano już na 4 z 5 największych rynków transportu ciężkiego w Europie (w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Niderlandach). Jedynym wyjątkiem jest Polska. Dlatego zapowiedziany program to krok w dobrym kierunku. PSPA rozpoczęło już konsultacje tego projektu z czołowymi przedstawicielami branży nowej mobilności. Założenia programu będą również przedmiotem dyskusji na najbliższym posiedzeniu Komitetu PSPA ds. Logistyki i Transportu – zapowiedział Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz PSPA.
Organizacja podkreśla jednak, że masowa elektryfikacja, największej dziś w Europie, polskiej floty ciężarówek (liczącej ok. 1,2 mln szt.), oprócz dopłat do zakupu pojazdów wymaga wprowadzenia innych instrumentów wsparcia. Subsydia powinny również objąć dedykowaną dla eHDV infrastrukturę ładowania wysokiej mocy. Ponadto e-trucki powinny być zwolnione z opłat drogowych i powinny mieć wjazd do stref ograniczonego ruchu.
“Elektryfikację flot ciężarówek w Polsce przyspieszyłoby również wprowadzenie ulg podatkowych dla podmiotów inwestujących w ekologiczne środki transportu” – dodaje PSPA.
Pełen zestaw propozycji konkretnych zmian regulacyjnych i systemowych, których wprowadzenie zdecydowanie ułatwi rozwój elektromobilności w transporcie ciężkim, PSPA przedstawi w „Białej Księdze Nowej Mobilności”. To opracowanie zawierające ponad 120 postulatów zmian legislacyjnych. Pracowało nad nim ponad 250 podmiotów z całego łańcucha wartości sektora e-mobility, w tym producenci zeroemisyjnych pojazdów ciężkich, wiodący operatorzy infrastruktury ładowania oraz czołowi przewoźnicy. Biorąc pod uwagę znaczenie sektora drogowego transportu ciężkiego dla polskiej gospodarki oraz liczbę zatrudnionych w nim osób, liczymy że nasze postulaty spotkają się z możliwie szybką, pozytywną reakcją ze strony administracji publicznej” – mówi Aleksander Rajch, członek zarządu PSPA.
Tym bardziej, że jeśli państwo przeznaczy na dotację do pozyskania bezemisyjnych ciężarówek 1 mld zł, to przyjmując dla prostego rachunku pełną kwotę dotacji dla pojazdów o dmc powyżej 12 ton, kwota ta wystarczy zaledwie na sfinansowanie 1333 pojazdów. Przy skali polskiego rynku transportowego (wspomniana liczba 1,2 mln ciężarówek) to zaledwie ułamek procenta, czyli kropla w morzu potrzeb.