Komisja Europejska dąży do pełnej cyfryzacji dokumentacji przewozowej w całej UE. Choć ramy prawne są w dużej mierze gotowe, wdrażanie elektronicznego listu przewozowego (e-CMR) przebiega nierównomiernie, a przewoźnicy wciąż mają wątpliwości, kiedy i w jaki sposób ich operacje transgraniczne będą musiały się dostosować.
Podstawę prawną dla cyfrowego przewozu towarów stanowi rozporządzenie eFTI (electronic Freight Transport Information) – UE 2020/1056, przyjęte w celu zapewnienia, że organy publiczne w całej Unii będą mogły wymieniać informacje transportowe w formie elektronicznej.
Od 9 lipca 2027 roku władze krajowe będą zobowiązane do akceptowania dokumentacji przewozowej w formie elektronicznej za pośrednictwem certyfikowanych platform eFTI. To kluczowy krok w kierunku eliminacji papieru z międzynarodowego transportu drogowego – podkreśla Dyrekcja Generalna ds. Mobilności i Transportu (DG MOVE).
System eFTI umożliwi również szersze wykorzystanie elektronicznego listu przewozowego e-CMR , który zastępuje tradycyjny papierowy dokument CMR potwierdzający zawarcie umowy przewozu. e-CMR jest regulowany przez Dodatkowy Protokół do Konwencji CMR, obowiązujący od 2011 roku, jednak jego szersze stosowanie było ograniczane przez brak wspólnych zasad technicznych i jednolitej unijnej platformy.
Dlaczego wciąż mówi się o 2026
Choć formalny termin unijny wskazuje na rok 2027, w branży transportowej coraz częściej mówi się o 2026 roku jako kluczowym momencie przełomowym. Z raportu CargoON z 2024 roku pt. Deep Dive into e-CMR wynika, że przedstawiciele branży spodziewają się rozpoczęcia szerokiego wdrażania właśnie w 2026 roku, natomiast pełne upowszechnienie e-CMR ma nastąpić około 2029 roku.
Główną przeszkodą we wdrożeniu e-CMR w Europie jest brak unijnych regulacji ustanawiających jednolite standardy i kryteria certyfikacji platform cyfrowych” – mówi Małgorzata Wieleba-Walicka, radca prawny w organizacji Transport i Logistyka Polska (TLP). „Implementacja do prawa krajowego planowana jest na 2026 rok, a obowiązkowe stosowanie – na 2029.
Na razie są to prognozy branżowe, a nie oficjalne terminy UE. Niemniej pokazują one, że operatorzy pokładają duże nadzieje w obecnym tempie legislacyjnym.
Interoperacyjność – brakujące ogniwo
Nawet przy gotowych przepisach głównym wyzwaniem technicznym pozostaje interoperacyjność, czyli zdolność różnych systemów do wzajemnej komunikacji.
Jak zauważyła Raluca Marian, dyrektor przedstawicielstwa IRU przy UE, „jednym z kluczowych problemów ograniczających obecnie wdrażanie e-CMR jest brak interoperacyjności pomiędzy różnymi uczestnikami procesu.”
Nowe przepisy eFTI mają uczynić interoperacyjność obowiązkową – dostawcy technologii będą musieli dostosować swoje systemy i formaty danych do wspólnych standardów.
Rozporządzenie eFTI (UE 2020/1056) oraz akty delegowane i wykonawcze określają, jak dane transportowe mają być cyfrowo strukturyzowane, przekazywane i certyfikowane, aby wszystkie organy państw członkowskich mogły uzyskać do nich dostęp przez zatwierdzone platformy.
W praktyce przepisy te tworzą jednolity cyfrowy ekosystem dokumentacji frachtowej, umożliwiający przewoźnikom, załadowcom i organom kontrolnym korzystanie z tych samych danych elektronicznych w ruchu międzynarodowym.
Europa różnych prędkości
Postęp w digitalizacji transportu różni się w zależności od kraju. Francja, Hiszpania i Niderlandy stosują już e-CMR w przewozach krajowych, natomiast Irlandia, Austria i Chorwacja dopiero planują projekty pilotażowe. Belgia uczestniczy w testach w ramach Beneluksu, lecz nie wdrożyła jeszcze systemu operacyjnego.
To nierównomierne wdrażanie oznacza, że kontrole drogowe i uznawalność e-CMR mogą się różnić w zależności od kraju – co stanowi wyzwanie dla przewoźników międzynarodowych.
Po długim procesie legislacyjnym udało nam się osiągnąć porozumienie z administracją publiczną” – mówi Ramón Valdivia, wiceprezes hiszpańskiego stowarzyszenia przewoźników drogowych ASTIC. – „Nie mamy jednak pewności, że kontrola przeprowadzona przez francuską żandarmerię odbędzie się według tych samych procedur, co w Hiszpanii.
Według rejestru UNECE, 36 krajów europejskich podpisało już Protokół e-CMR . Samo przystąpienie jednak nie gwarantuje, że służby kontrolne czy celne są technicznie przygotowane do obsługi cyfrowych dokumentów w codziennej pracy.
Co ta zmiana oznacza dla przewoźników
Dla przewoźników przejście na e-CMR przyniesie zarówno uproszczenia, jak i nowe obowiązki.
- Zarządzanie dokumentacją: potwierdzenie dostawy będzie odbywać się cyfrowo, w czasie rzeczywistym, z dostępem dla wszystkich stron.
- Redukcja biurokracji: IRU szacuje, że cyfryzacja może przynieść oszczędność 75–102 mln roboczogodzin rocznie w Europie – co odpowiada nawet 50 tys. etatów administracyjnych.
- Płynność finansowa: elektroniczne potwierdzenie odbioru umożliwi natychmiastowe wystawienie faktury i skróci czas oczekiwania na płatność z miesięcy do tygodni.
- Kontrole drogowe: kierowcy będą musieli umieć okazać dane e-CMR na urządzeniach mobilnych; w okresie przejściowym na niektórych trasach wciąż wymagane będą kopie papierowe.
- Organizacje branżowe apelują, by rozpocząć przygotowania już teraz – szkolić kierowców, modernizować systemy zaplecza biurowego oraz wybierać dostawców oprogramowania, którzy uzyskają certyfikację w ramach eFTI.
Nie tylko zgodność, ale też efektywność i zrównoważony rozwój
Korzyści z cyfryzacji wykraczają poza oszczędność czasu. Komisja Europejska szacuje, że digitalizacja dokumentacji przewozowej pozwoli wyeliminować około 160 milionów arkuszy papieru rocznie, wspierając unijne cele klimatyczne.
Na poziomie operacyjnym e-CMR umożliwia lepsze planowanie tras, widoczność ładunków w czasie rzeczywistym, a tym samym efektywniejsze wykorzystanie floty i ograniczenie pustych przebiegów.
Kolejne kroki
Do połowy 2026 roku państwa członkowskie mają przygotować krajowe systemy gotowe do połączenia z unijnym środowiskiem cyfrowej logistyki. Od lipca 2027 roku obowiązkowa akceptacja elektronicznych danych przewozowych stanie się faktem w większości korytarzy międzynarodowych.
Pełna harmonizacja branży może jednak potrwać do 2029 roku, kiedy papierowe listy przewozowe CMR mają zniknąć z europejskiej logistyki.
Do tego czasu przewoźnicy będą funkcjonować w świecie hybrydowym – jedną nogą w cyfrowej przyszłości, drugą w papierowej przeszłości.
Kluczowe kamienie milowe
| Rok | Oczekiwany rozwój |
| 2024–2025 | Opublikowanie aktów wykonawczych i delegowanych eFTI |
| 2026 | Oczekiwane przez branżę rozpoczęcie pełnego wdrożenia krajowego |
| 9 lipca 2027 | Władze UE zobowiązane do przyjęcia elektronicznych danych frachtowych za pośrednictwem certyfikowanych platform |
| 2029 | Oczekiwane przez interesariuszy de facto obowiązkowe stosowanie e-CMR |











