Żandarmi ukarali dwóch kierowców rumuńskiej ciężarówki mandatem w wysokości 26 250 euro. Rumuni dopuścili się w sumie 31 wykroczeń.
Żandarmi zatrzymali w ubiegłym tygodniu na A1 pod Fresnes-lès-Montauban ciężarówkę zarejestrowaną w Rumunii. Po rutynowym sprawdzeniu dokumentacji pojazdu i przewożonego towaru funkcjonariusze ustalili, że kierowcy, którzy realizowali przewóz dla hiszpańskiej firmy, popełnili łącznie 31 wykroczeń. 24 z nich stanowiły naruszenia przepisów regulujących czas pracy i odpoczynku kierowcy – donosi francuski portal lavenirdelartois.fr.
Rumuni, jak się okazało, korzystali z cudzej karty kierowcy. Żandarmi w trakcie kontroli ustalili też m.in., że „w ciągu 24 godzin zarejestrowana została tylko jedna godzina odpoczynku, podczas gdy minimum to 9 godzin” – donosi francuski portal.
Ciężarówka została zatrzymana przez służby aż do momentu uiszczenia grzywny.
Należy zauważyć, że wykroczenia stanowią nie tylko poważne zagrożenie dla użytkowników dróg, ale także nieuczciwą konkurencję praktykowaną przez niektóre firmy” – komentuje incydent żandarmeria z Pas-de-Calais.
Komentarz redakcji:
Mimo surowych kar na zachodzie Europy wciąż nie brakuje firm i kierowców, którzy nie tylko narażają na szwank opinię o branży, ale i ryzykują zdrowie i życie swoje i innych uczestników ruchu. Dla przewoźnika zatrzymanie ciężarówki oraz kwota grzywny z pewnością oznaczają poważne kłopoty organizacyjne. To pokazuje dobitnie, że nie warto oszukiwać.
Fot. Twitter.com/Prefecture40