TransInfo

Gorzka refleksja managera firmy transportowej z Calais. “Macron nie wziął pod uwagę naszych słów ws. imigrantów”

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Manager z firmy transportowej z Calais zabrał głos w sprawie sytuacji w tym rejonie związanej z uchodźcami. Francuz jest niezadowolony z powodu braku działań ze strony prezydenta Francji, Emanuela Macrona i Brytyjczyków. W styczniu tego roku oba kraje podpisały traktat mający zwiększyć bezpieczeństwo w mieście portowym, które stało się punktem docelowym dla uchodźców. Mimo tego nie widać żadnej poprawy.

David Sagnard, manager firmy Transports Carpentier, której siedziba znajduję się w Calais, twierdzi, na łamach francuskiego portalu Actu Transport Logistique, że Emmanuel Macron nie wziął pod uwagę wagi przesłania, które francuska branża transportowa mu zakomunikowała. Mimo zapewnień obu krajów, według francuskiego managera, w Calais nic się nie zmieniło.

Porozumienie w sprawie usprawnienia kontroli granicznych

Według porozumienia podpisanego w styczniu tego roku, służby celne na Wyspach miały skrócić swoje procedury azylowe. Premier Theresa May zobowiązała się przeznaczyć 44,5 mln funtów na usprawnienie kontroli granicznych w Calais. Fundusze te miały posłużyć na budowę granicznej infrastruktury (m.in. kolejnych ogrodzeń, monitoringu oraz urządzeń na podczerwień). Część środków miała zostać przeznaczona także na transport nielegalnych imigrantów oraz uchodźców do innych miast we Francji.

– Brytyjczycy nie mogą dalej mówić „nie chcemy już migrantów” i nadal witać ich z otwartymi ramionami. O ile nadal będą zachęcać ich pracą i mieszkaniami, migranci skuszeni iluzją Eldorado będą nadal ciągnąć do Calais. Nie mają już środków, żeby opłacić przemytników, więc włamują się do ciężarówek i wsiadają do pojazdów, nawet tych które nie jadą do Wielkiej Brytanii“ – skarży się David Sagnard.

Kosztowne zabezpieczenia antywłamaniowe

Firma Transport Carpentier przeznaczyła już 25 tys. euro na urządzenia zabezpieczające przed włamaniem i kradzieżą. Z kolei, stacja benzynowa Total znajdująca się w pobliżu jej siedziby, zainstalowała ogrodzenie, które już zostało pocięte przez migrantów.

Sangard twierdzi, że choć liczba migrantów zmniejszyła się z 10 tys. do 1 tys., w Calais nadal czuć presję i klimat niepewności. Państwo francuskie nadal wspiera organizacje charytatywne rozdające posiłki migrantom. Jednocześnie, sprawa oświetlenia autostrady i budowy obwodnicy leży od dawna na biurku francuskich urzędników.

Fot. Facebook/TransportsCarpentier

Tagi