Sześć miesięcy po tym, jak Sąd Najwyższy potwierdził bezprawność pobierania opłat od samochodów ciężarowych na drogach N1 i A15 w Guipúzcoa, Rada Prowincji wreszcie stosuje się do orzeczenia. Tym samym od dziś na wspomnianych trasach w baskijskiej prowincji opłaty od ciężarówek nie są już pobierane.
Fenadismer wyjaśnia, że w ciągu tych sześciu miesięcy Rada Prowincji Guipúzcoa używała wszelkiego rodzaju legalnych sztuczek, aby nie zaprzestać pobierania opłat od ciężarówek. Z wyroku wynika natomiast, że opłata pobierana od 2018 r. była nielegalna. System opłat w regionie dyskryminował bowiem przewoźników spoza Guipúzcoa. Ze względu na położenie bramek pobór opłat był stosowany prawie wyłącznie w transporcie dalekobieżnym, podczas gdy przewoźnicy lokalni i transport wewnętrzny unikali opłat, ponieważ nie musieli przejeżdżać przez te bramki.
Fenadismer informuje, że jest już w trakcie przygotowywania procedury, aby przewoźnicy, którzy tego chcą, mogli dochodzić roszczeń z tytuły uiszczonych opłat za przejazd N1 i A15 od stycznia 2018 r. do momentu zniesienia poboru. Według szacunków organizacji kwota roszczenia może wynieść nawet 50 mln euro.
Będzie nowy system opłat?
Aktualnie trwa opracowywanie rozporządzenia regionalnego w sprawie opłat za przejazd samochodami ciężarowymi na drogach N1 i A15. Aby tym razem uniknąć oskarżenia o dyskryminację, w przyszłości opłaty będą pobierane nie na 19 km dróg, a na 76 km, a bramki poboru opłat zostaną odpowiednio rozmieszczone. Zgodnie z projektem nowego rozporządzenia, wysokość myta wyniesie 0,22 euro/km dla ciężarówek od 3,5 do 12 ton i 0,28 tych/km dla ciężarówek od 12 ton. Wejdzie ono jednak w życie dopiero pod koniec 2022 r. lub na początku 2023 r.