Odsłuchaj ten artykuł
Fot. AdobeStock/Serhii
Jak branża nieruchomości magazynowych może poprawiać warunki pracy kierowców?
Branża nieruchomości magazynowych odgrywa istotną rolę w kształtowaniu warunków pracy kierowców zawodowych. Dlatego inwestorzy i deweloperzy magazynowi są zobowiązani do podejmowania działań, które wpływają na komfort i bezpieczeństwo pracy kierowców. Kluczowym krokiem na drodze do poprawy warunków ich pracy jest zwiększenie świadomości na ten temat oraz aktywne działania na rzecz zmiany sytuacji tej grupy zawodowej.
O tym, w jaki sposób można wpływać na dobrostan kierowców samochodów ciężarowych, mówią: Magda Cieliczko – Head of Marketing, MDC2, Dagmara Trusewicz – założyciel Fundacji Truckers Life oraz Bartosz Klimek – Leasing & Asset Director, Fortress Real Estate Investments (Fortress).
Jakie jest państwa ogólne spojrzenie na dobrostan kierowców w kontekście rynku logistycznego w Polsce?
Bartosz Klimek: Rynek magazynowo-logistyczny zaczyna się zmieniać, a coraz więcej jego interesariuszy uświadamia sobie potrzebę większej dbałości o kierowców zawodowych. Dzięki temu coraz więcej uwagi poświęca się komfortowi ich pracy. Kondycja zdrowotna i samopoczucie w pracy wpływają pośrednio na jakość procesów, w które zaangażowani są deweloperzy i właściciele powierzchni magazynowych. Niestety działania zmierzające do poprawy warunków pracy kierowców nie są standardem w tej branży i wciąż wiele obszarów wymaga poprawy. Nadal się zdarza, że kierowcom nie zapewnia się odpowiedniej infrastruktury parkingowej czy miejsc do odpoczynku. Zachodzą już pewne zmiany, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Fortress jako właściciel magazynów największy nacisk kładzie na współpracę z najemcami, identyfikowanie potrzeb obu stron zaangażowanych w proces i dopasowywanie rozwiązań do charakteru pracy kierowców. Jej specyfika bywa zróżnicowana, bo inaczej wygląda praca przy sprawnym rozładunku bez oczekiwania na swoją kolej, a inaczej w sytuacji, gdy kierowca musi czekać kilka godzin na zwolnienie się miejsca do rozładunku jego pojazdu. W każdym z tych przypadków potrzeba takiego środowiska, które możliwie najlepiej zadba o dobrostan tego pracownika.
Wydaje mi się, że cały czas pokutuje myślenie o kierowcach jako o kadrze niższego szczebla, tymczasem w łańcuchu logistycznym stanowią oni jedno z kluczowych ogniw, to właśnie oni dostarczają towary przeznaczone do magazynowania, bez ich udziału nic się nie zadzieje. Na szczęście myślenie to zmienia się wraz ze wzrostem świadomości i wdrażaniem strategii ESG, oznaczającej także dbałość o społeczne aspekty prowadzenia firmy. Odgórne narzucanie zasad ma tu więc duże znaczenie.
Jako Fortress chcielibyśmy iść w najlepszym kierunku, dlatego posiłkujemy się wiedzą tych, którzy znają pracę kierowców od podszewki. Współpracujemy między innymi z Fundacją Truckers Life, która prowadzi badania tego sektora i podpowiada, na co zwrócić uwagę. Zasadniczą rolę w procesie zmian odgrywa także współpraca inwestora z najemcą, który dysponuje powierzchnią magazynową i bez którego zmiany w środowisku branżowym nie zajdą.
Z jakimi trudnościami związanymi z dobrostanem najczęściej borykają się kierowcy w Polsce?
Dagmara Trusewicz: Zawód kierowcy zawodowego niesie za sobą wiele wyzwań, które niejednokrotnie wpływają negatywnie zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Choroby układu sercowo-naczyniowego, kręgosłupa, depresja oraz przewlekły stres to jedne z najczęściej diagnozowanych schorzeń w tej grupie zawodowej.
Jedną z przyczyn tego zjawiska jest długotrwałe napięcie związane z presją czasu, nieprzewidywalnością sytuacji drogowych i odpowiedzialnością za przewożony ładunek. Wypadki, korki, a także zła organizacja zadań często skutkują przedłużaniem godzin pracy, co utrudnia regenerację i odpoczynek. W tym kontekście ważną rolę odgrywają pracodawcy – mogą oni zminimalizować te zagrożenia poprzez zapewnienie dodatkowej opieki medycznej, wsparcia psychologicznego oraz stworzenie stref odpoczynku dla kierowców.
Bardziej złożonym problemem są warunki spedycji, współpraca ze zleceniodawcami oraz rzeczywistość magazynowa. Zła organizacja logistyczna, prowadząca do wielogodzinnego oczekiwania na załadunek i rozładunek, znacząco wydłuża czas pracy i negatywnie wpływa na samopoczucie kierowców.
Stan infrastruktury jest równie ważny – w wielu miejscach brakuje odpowiednich miejsc odpoczynku i zaplecza sanitarnego. W Polsce i Europie kierowcy często miewają problem ze znalezieniem bezpiecznego miejsca parkingowego, gdzie mogliby spędzić obowiązkową przerwę. Niskie standardy sanitarne w miejscach załadunku dodatkowo obniżają ich komfort pracy.
Społeczne postrzeganie pracy kierowców także wpływa na ich dobrostan. Są oni często traktowani przedmiotowo, jako „trybiki” w wielkiej machinie logistycznej. Brak szacunku i uznania dla ich roli odbija się na ich zdrowiu psychicznym i motywacji.
W jaki sposób branża nieruchomości magazynowych może poprawiać warunki pracy kierowców zawodowych?
Magda Cieliczko: W obliczu rosnących wymagań w zakresie logistyki i transportu niezwykle istotne jest, aby inwestorzy, deweloperzy, a przede wszystkim najemcy magazynowi uzmysłowili sobie, że mają realny wpływ na kształtowanie warunków pracy kierowców zawodowych, i podejmowali działania na rzecz podniesienia ich komfortu i bezpieczeństwa.
Pierwszym krokiem w tym kierunku jest zwiększenie świadomości wśród wszystkich interesariuszy rynku magazynowego na temat znaczenia pracy kierowców. Przede wszystkim może w tym pomóc przeprowadzenie kampanii informacyjnych, które akcentują wpływ ich komfortu pracy na efektywność transportu. Wdrożenie zmian wymaga zrozumienia potrzeb pracowników przez pracodawców i decydentów.
Kolejnym istotnym aspektem jest aktywne uczestnictwo w projektach, które koncentrują się na poprawie warunków pracy kierowców. Branża nieruchomości magazynowych we współpracy z najemcami, organizacjami transportowymi i instytucjami zajmującymi się bezpieczeństwem pracy powinna opracowywać standardy i rozwiązania odpowiadające na rzeczywiste potrzeby kierowców. Należy przede wszystkim zadbać o udogodnienia pozwalające na zaspokojenie podstawowych potrzeb, takie jak miejsca odpoczynku oraz odpowiednie zaplecze socjalne tj. toalety czy kuchnie do przygotowania posiłków czy prysznice. Oddając powierzchnie magazynowe najemcom, którzy odtąd będą nimi dysponować, zwracamy ich uwagę na konieczność wdrożenia odpowiednich rozwiązań.
Warto też zwrócić uwagę na taki sposób projektowania magazynów, który uwzględnia komfort i bezpieczeństwo pracy kierowców. Projekt powinien umożliwiać sprawny załadunek i rozładunek, a także zapewniać odpowiednie przestrzenie do odpoczynku.
Co uważają państwo za najważniejsze podczas planowania skutecznej inwestycji w infrastrukturę logistyczną?
Bartosz Klimek: Przede wszystkim zdefiniowanie czasu, w jakim kierowca będzie przebywał w parku magazynowym, od tego bowiem zależy rodzaj potrzebnej infrastruktury. Jeżeli ten czas będzie krótki, to może wystarczyć dodatkowa toaleta i np. automat z kawą. Jeżeli natomiast pobyt kierowcy na terenie parku magazynowego jest długi i wynosi kilka godzin, to warto pomyśleć o miejscu, w którym można przygotować posiłek, „rozprostować kości”, odpocząć lub poćwiczyć. Magazyny są budowane z myślą o zabezpieczeniu powierzchni pod składowanie towarów. To główna wytyczna. Warto przy tej okazji uwzględnić także inne funkcje obiektu i udogodnienia, które wpłyną na optymalizację pracy kierowców.
Ponieważ centra magazynowe zwykle znajdują się w miejskich lub podmiejskich strefach logistycznych i produkcyjnych, w proces przygotowywania inwestycji uwzględniającej potrzeby kierowców powinny zaangażować się także władze ośrodków, do których należy dany obszar logistyczny. W Polsce udało się przeprowadzić kilka inicjatyw, w których władze miasta zaangażowały się w rozbudowę infrastruktury sąsiadującej z parkami magazynowymi i stworzyły obszar parkingowy przeznaczony dla samochodów ciężarowych. Dzięki temu kierowcy oczekujący na rozładunek mogą spędzać czas w przyjaznych, specjalnie do tego przeznaczonych strefach. To właśnie oczekiwanie na rozładunek bywa problematyczne, gdy jedyną opcją spędzenia tego czasu jest przesiadywanie w kabinie samochodu. W tym czasie kierowca powinien móc zaspokoić swoje potrzeby.
Jak wygląda typowy dzień pracy kierowcy w Polsce? Jakie są najważniejsze obowiązki takiego pracownika?
Dagmara Trusewicz: Ta praca jest wymagająca i pełna wyzwań. Typowy dzień zaczyna się od sprawdzenia pojazdu i przygotowania go do drogi. Następnie kierowca spędza wiele godzin za kierownicą, często pokonując setki kilometrów dziennie. Jazda wymaga pełnej koncentracji, ponieważ kierowca odpowiada zarówno za bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu, jak i za przewożony ładunek, który często waży kilkadziesiąt ton.
Przerwy w trasie to czas na odpoczynek, posiłek i krótką regenerację. Wielu kierowców korzysta z dostępnych stacji benzynowych, gdzie mogą się posilić i skorzystać z podstawowych usług sanitarnych. Niestety jakość tych miejsc pozostawia wiele do życzenia, co jest dla nich dodatkowym obciążeniem.
Kiedy kierowca dociera do miejsca załadunku lub rozładunku, jego obowiązki się nie kończą. Procesy te mogą trwać od kilkudziesięciu minut do kilku godzin, a kierowca często jest zobowiązany do nadzorowania ich przebiegu. Dodatkowo musi zadbać o kompletność i prawidłowe wypełnienie dokumentacji przewozowej, a także sprawdzić bezpieczeństwo i stabilność ładunku.
Cały dzień pracy kierowcy to ciągła presja czasu, długie godziny spędzone w pojeździe oraz liczne obowiązki administracyjne. Pomimo pozornej rutyny zawód ten wymaga dużej odporności na stres, umiejętności organizacyjnych oraz doskonałej kondycji fizycznej i psychicznej. To praca wielozadaniowa, odpowiedzialna, czasem nieprzewidywalna.
Jakie konkretne aspekty dobrostanu kierowców biorą państwo pod uwagę podczas projektowania przestrzeni magazynowych?
Magda Cieliczko: Staramy się, by projekt zapewniał kierowcom wygodne warunki pracy. Przemyślane strefy załadunku i rozładunku pozwalają na sprawną obsługę, która nie powoduje zakłóceń obsługi procesu.
W projektach przewidujemy ponadto odpowiednie miejsca do regeneracji sił przed dalszą trasą. Angażujemy się także w promowanie aktywności fizycznej, która nie tylko poprawia kondycję, ale również korzystnie wpływa na zdrowie psychiczne – co jest szczególnie istotne w zawodzie kierowcy. MDC2 we współpracy z Fundacją Truckers Life rozwija strefy siłowni z boiskami i miejscami do odpoczynku o nazwie Rest & Move. Tworzymy takie miejsca w otoczeniu zieleni, dookoła obiektu zakładamy naturalne łąki kwietne, co sprzyja bioróżnorodności i zapewnia zdrowe powietrze.
Czy zauważają państwo zmiany w podejściu do dobrostanu kierowców w branży logistycznej w ostatnich latach? Jeśli tak, to jakie?
Dagmara Trusewicz: Tak, zauważamy stopniową poprawę, choć wciąż jest wiele do zrobienia. Zmiany te wynikają głównie z rosnącej presji na realizację standardów ESG (Environmental, Social, Governance), które skłaniają firmy do większej troski o dobrostan swoich pracowników, w tym kierowców.
Coraz więcej firm transportowych i logistycznych dostrzega, że inwestowanie w zdrowie i komfort pracy kierowców przynosi realne korzyści. Firmy, które wprowadziły udogodnienia takie jak opracowany przez nas Truckers Friendly Place, zauważają nie tylko lepsze relacje z kierowcami, ale również większą efektywność operacyjną.
Pracodawcy zaczynają też doceniać rolę edukacji oraz wsparcia psychologicznego. Pojawiają się inicjatywy związane z tworzeniem stref wypoczynkowych, poprawą jakości zaplecza sanitarnego oraz zwiększeniem dostępności usług medycznych dla kierowców. Dodatkowo większy nacisk kładziony jest na dialog z kierowcami – coraz częściej przeprowadza się ankiety i badania satysfakcji, które dostarczają cennych informacji o potrzebach tej grupy zawodowej.
Nie bez znaczenia jest również zmiana pokoleniowa oraz rosnąca liczba kobiet w zawodzie kierowcy, co skłania firmy do szerszego spojrzenia na kwestie równości i różnorodności w transporcie. Choć zmiany te są jeszcze w początkowej fazie, dają nadzieję na bardziej zrównoważoną i przyjazną przyszłość dla kierowców.
Jakie według państwa przesłanie – w kontekście tematu naszej rozmowy – powinno przyświecać inwestorom z sektora logistycznego?
Bartosz Klimek: Istnieją dwa najważniejsze aspekty dotyczące tej sprawy. Pierwszy z nich to konkurencyjność biznesowa. Zmiana myślenia wśród interesariuszy rynku logistycznego następuje pod wpływem świadomego tworzenia przewagi konkurencyjnej, opartej na realnych wartościach. Odpowiedzialni najemcy obiektów magazynowych – bezpośrednio zaangażowani w proces dystrybucji własnych towarów – którzy tworzą atrakcyjniejsze środowisko pracy, mogą znaleźć się w gronie najlepszych pracodawców. Pracownicy, a wśród nich kierowcy, naturalnie będą wybierać konkurencyjne warunki pracy – takie, które uwzględniają ich potrzeby, a przy tym czynią ich pracę bezpieczniejszą. Przy takim podejściu zyskują obie strony – firma pozyskuje najlepszą kadrę, a pracownicy wzmacniają swoją lojalność wobec niej; dbałość o dobrostan kierowców wpływa na ich efektywność, zaangażowanie i jakość wykonywanej pracy. Tak tworzy się samonapędzająca się machina rynkowa.
Drugi aspekt wynika z nowoczesnego, etycznego podejścia do modelu pracy, które szczególne znaczenie przypisuje autentycznemu dobrostanowi człowieka. Mówiąc prościej: ludzie po prostu powinni mieć dobre warunki do wykonywania swoich obowiązków.
Myślę, że najlepszym podsumowaniem tej części rozmowy będzie myśl: traktujmy innych w taki sposób, w jaki sami chcielibyśmy być traktowani. Po prostu. Po ludzku.