Sprawa dotyczyła naruszenia przepisów o kabotażu – czyli realizacji przez zagraniczne firmy kilku krajowych przewozów w państwie członkowskim UE po dostawie międzynarodowej. Historię polskiego przewoźnika opisuje niemiecka kancelaria prawna Ferner Anwaltskanzlei. Podczas kontroli pojazdu zarejestrowanego w Polsce na autostradzie A2 w Nadrenii Północnej-Westfalii stwierdzono, że w ciągu siedmiu dni wykonano więcej niż dopuszczalne trzy przewozy krajowe.
Sąd pierwszej instancji (Amtsgericht) nałożył na dyrektora zarządzającego firmy transportowej grzywnę w wysokości 1250 euro (ok. 5,3 tys. zł), uznając go za osobiście odpowiedzialnego. Kluczowym argumentem była jego rola w wcześniejszych postępowaniach administracyjnych dotyczących podobnych naruszeń.
Sąd uchyla karę – brak dowodów na osobistą winę
Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii (OLG Köln) wyrokiem z 24 kwietnia 2025 r. (sygn. 1 ORbs 30/25) uchylił jednak tę decyzję i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Sędziowie nie podważyli samego faktu naruszenia przepisów kabotażowych, lecz uznali, że przypisanie menedżerowi osobistej odpowiedzialności było nieprawidłowe.
Sama funkcja kierownicza w firmie nie oznacza automatycznej odpowiedzialności za każde naruszenie” – stwierdzono w uzasadnieniu.
Zgodnie z § 9 niemieckiego kodeksu wykroczeń administracyjnych (OWiG), osoba działająca w imieniu spółki (organ) może zostać ukarana tylko wtedy, gdy osobiście dopuściła się naruszenia lub przez zaniechanie umożliwiła jego popełnienie.
Indywidualizacja odpowiedzialności jest niezbędna – nie wystarczy domniemanie winy wynikające z zajmowanego stanowiska” – podkreślili sędziowie OLG.
Nie wystarczą wcześniejsze wyroki
W ocenie sądu pierwszej instancji o odpowiedzialności menedżera przesądziły wcześniejsze grzywny nałożone w innych sprawach. Problem w tym, że wszystkie te wyroki zapadły po analizowanym zdarzeniu.
Nie można przyjąć, że kierownik był wówczas świadomy naruszeń, skoro decyzje zapadły później” – wskazał OLG.
Ponadto sąd niższej instancji nie ustalił, czy menedżer miał faktyczną wiedzę o wykonywanych przewozach, ani czy wprowadził odpowiednie procedury nadzoru lub kontroli.
Czym jest kabotaż i dlaczego ma znaczenie?
Choć pojęcie kabotażu bywa interpretowane niejednoznacznie, OLG uznał, że obowiązujące przepisy – w tym rozporządzenie (WE) nr 1072/2009 – są wystarczająco klarowne, by mogły stanowić podstawę do nakładania sankcji. Jak zaznaczono:
Niejasność definicji nie przekreśla legalności sankcji, jeśli praktyka organów i orzecznictwo dostatecznie ją doprecyzowują.”
Znaczenie dla branży
Wyrok OLG Köln stanowi istotny sygnał dla całego sektora transportowego. Pokazuje, że choć naruszenia przepisów kabotażowych mogą prowadzić do sankcji, nie można automatycznie pociągać do odpowiedzialności osób zarządzających firmą bez rzetelnego ustalenia ich indywidualnego działania lub zaniechania. Z orzeczenia płynie jasny wniosek: nie każda decyzja firmy obciąża jej szefa – odpowiedzialność musi zostać udowodniona personalnie, a nie instytucjonalnie.