Fot. Trans.INFO

Klamka zapadła – Duńczycy drastycznie podnoszą kary za tygodniowy odpoczynek w kabinie. Znamy datę wejścia

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Większość duńskiego parlamentu – Folketingu poparła wczoraj zaostrzenie kar za odbycie 45-godzinnego odpoczynku w pojeździe. Surowsze sankcje zaczną obowiązywać lada moment.

Zgodnie z decyzją duńskiego rządu, grzywny dla kierowcy i przewoźnika za odbycie regularnego tygodniowego odpoczynku w kabinie pojazdy zostaną dziesięciokrotnie podwyższone – odpowiednio do 10 tys. i 20 tys. koron duńskich (ok. 5,7 tys. i 11,4 tys. złotych). Nowe wysokości kar będą obowiązywały już od 1 marca br. – donosi duński portal transportowy lastbilmagasinet.dk.

Zdaniem autora projektu ustawy, ministra transportu Benniego Engelbrechta, zaostrzenie sankcji ma poprawić warunki pracy kierowców i pomóc w walce z nieuczciwą konkurencją w branży przewozowej. 

Duńska branża przewozowa z zadowoleniem przyjęła wiadomość o podniesieniu sankcji:

Przepisy są całkowicie jasne. Nie może być tak, że kierowcy mieszkają w ciężarówkach przez tygodnie a nawet miesiące i nie przestrzegają prawa, ponieważ grzywny są niskie. Wyższe grzywny są znakiem, że tego nie chcemy – Erik Østergaard szef duńskiego związku przewoźników DTL komentował w grudniu 2019 r. projekt ustawy.  

Dania wprowadzi płacę minimalną dla kierowców

To jednak nie koniec zmian dla przewoźników realizujących przewozy międzynarodowe. W połowie stycznia duński rząd porozumiał się w sprawie nowych przepisów wprowadzających płacę minimalną dla zagranicznych kierowców ciężarówek. Nowymi regulacjami zostanie objęty jedynie kabotaż wykonywany przez truckerów z zagranicy na terytorium Danii. 

Ponadto zagraniczni przewoźnicy po wejściu w życie nowych przepisów będą musieli zapisać się w specjalnym rejestrze. Dzięki temu duńskie służby będą mogły skuteczniej kontrolować kierowców pod kątem otrzymywanego wynagrodzenia. Na razie jednak nie ma informacji o dacie wdrożenia nowych regulacji. 

Za niedokonanie rejestracji operacji kabotażowej zagranicznemu przewoźnikowi będzie groziło 10 tys. koron duńskich grzywny (ok. 5,7 tys. złotych). Jeśli jednak w trakcie kontroli okaże się, że kierowca nie otrzymuje odpowiedniej pensji za wykonywany w Danii kabotaż, kara wyniesie znacznie więcej, tj. co najmniej 35 tys. koron duńskich (ok. 21,5 tys. złotych). 

Fot. Trans.INFO

Tagi