Odsłuchaj ten artykuł
Sursa foto: Port of Dover
Kolejne post-brexitowe przepisy mogą spowodować chaos na granicach
Nowy system monitorowania wjazdów i wyjazdów ze strefy Schengen może doprowadzić do kolejnego armagedonu w brytyjskich portach. I to już za niespełna pół roku - w kwietniu.
Port w Dover, stowarzyszenie brytyjskich przewoźników Logistics UK oraz Getlink, operator tunelu pod Kanałem La Manche, wyraziły obawy, iż nowy system rejestracji wjazdów i wyjazdów ze strefy Schengen doprowadzić może do gigantycznych korków.
Według dziennika „The Daily Telegraph” wymienione organizacje wezwały rząd brytyjski by ten rozpoczął rozmowy z Unią Europejską i rządem francuskim w celu zminimalizowania kolejek i wyeliminowania problemów.
Przedstawiciele portu w Dover, Logistics UK i Getlink wzięli udział w szczycie cieśnin brytyjskich na początku ubiegłego tygodnia. Według dziennika, nowe kontrole graniczne zostały określone jako „nieuchronne i poważne zagrożenie” dla swobodnego przepływu ładunków w porcie w Dover.
W liście do rządu brytyjskiego, członkowie parlamentu reprezentujący hrabstwo Kent (gdzie znajduje się port i wjazd do tunelu pod Kanałem La Manche) wyrazili zaniepokojenie potencjalnym zakłóceniem przepływu ruchu na szeroką skalę w regionie.
Nowy system wjazdu i wyjazdu (EES Entry/Exit System), na który składa się skanowanie biometryczne, będzie mógł wymagać od kierowców opuszczenia pojazdu. To z kolei przełożyć się może na dłuższe kolejki na granicy – w portach czy też przy wjeździe do tunelu.
Komisja Europejska twierdzi, że EES ma być zautomatyzowanym systemem do rejestracji podróżnych z krajów trzecich za każdym razem gdy przekroczą oni granicę zewnętrzną UE. Przy czym rejestrowani będą zarówno ci z wizami krótkoterminowymi, jak i wyłączeni z systemu wizowego. Przedstawiciele UE twierdzą, że nowy system ma zmodernizować zarządzanie granicami zewnętrznymi UE i przyczynić się do walki z terroryzmem i przestępczością. Dodatkowo ma zastąpić stemple w paszportach i ułatwić wychwytywanie oszustw związanych z podrabianymi dokumentami i lepszy monitoring osób nielegalnie przebywających w Unii.
Wielka Brytania po Brexicie jest z punktu widzenia Wspólnoty krajem trzecim. Stąd konieczność wprowadzenia systemu na granicy między Zjednoczonym Królestwem i Unią. W związku z tym brytyjscy kierowcy ciężarówek (a także wszyscy brytyjscy obywatele) sprawdzani będą na granicy wraz z kierowcami z innych krajów trzecich takich jak Ukraina czy Serbia.
Przepisy wprowadzające kontrole przy pomocy nowego systemu mają wejść w życie w kwietniu 2022 r. Mówi się jednak, że opóźnienia w niektórych państwach unijnych przesuną wejście w życie systemu na drugą połowę przyszłego roku.