Fot. Trans.iNFO

Ten rodzaj logistyki ma się dobrze w kryzysie. Rynek rósł mocniej niż rok wcześniej

Rynek logistyki chłodniczej ma w 2023 r. wzrosnąć o 1,6 proc. w porównaniu do poprzedniego roku - wynika z szacunków analityków z Transport Intelligence. To nieco szybsze tempo wzrostu niż w roku poprzednim.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Według szacunków firmy konsultingowej wartość rynku logistyki chłodniczej w 2022 r. osiągnęła 764,2 mld euro, co stanowiło wzrost o 1,5 proc. w stosunku do 2021 r. kiedy było to 752,8 mld. Mimo spowolnienia gospodarczego prognoza na bieżący rok zakłada szybsze tempo rozwoju. Rynek ma wzrosnąć o 1,6 proc. i osiągnie wartość 776,8 mld euro.

Głównym czynnikiem wpływającym na ekspansję logistyki chłodniczej jest trwający już od ponad 20 lat wzrost zarówno produkcji jak i konsumpcji żywności na świecie. Przede wszystkim motorem napędowym tego trendu są rynki wschodzące, w których w ostatnich dekadach setki milionów ludzi wyszło z ubóstwa. Rynek kształtują w dużej mierze Chiny – największy globalny importer żywności. Przykładowo, kraj ten jest największym na świecie producentem wieprzowiny, a mimo to importuje znaczne jej ilości. Wartość importu tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych przekroczyła 1 mld dolarów w 2022 r.

W 2021 r. Państwo Środka kupiło z zagranicy ponad 4 mln ton wieprzowiny, podczas gdy jeszcze w 2014 r. było to zaledwie 1 mln ton. Według TI, to właśnie Chiny i pozostałe rynki wschodzące będą odpowiedzialne za wzrost logistyki chłodniczej w kolejnych latach.

Dodatkowo globalizacja i rozwój handlu światowego wpłynął na import żywności i produktów rolnych z odległych krajów, co wymaga przewozu produktów w odpowiednich warunkach. Świadczy to o wspomnianej wcześniej poprawie bytu milionów ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na droższe produkty mrożone bądź importowane w chłodniczych temperaturach.

Tagi