AdobeStock/Emanuel

Niedługo ludzi w magazynach będzie mniej, niż robotów. Jak niedobór pracowników w logistyce napędza rozwój robotyki?

Roboty wspierane przez sztuczną inteligencję zyskują coraz większe znaczenie w branży logistycznej.

Ten artykuł przeczytasz w 10 minut

Globalna sprzedaż robotów usługowych wzrosła w zeszłym roku o 48 proc. i wyniosła 158 tys. jednostek, podaje Międzynarodowa Federacja Robotyki (IFR). Przyczynił się do tego gwałtowny rozwój handlu elektronicznego, znaczny wzrost kosztów pracy i niedobór wykwalifikowanej siły roboczej w niektórych regionach na świecie, w tym w Europie.

W dalszej części artykułu przeczytasz:

  • jak postępuje robotyzacja logistyki w Polsce i Europie
  • jak wykorzystać maszyny do prac w magazynach i jakie możliwości oferują roboty
  • trendy w dziedzinie robotyki w logistyce

Branża robotów rozwija się szybko. Brak wykwalifikowanych pracowników i wyzwania związane z rekrutacją na stanowiska obsługi napędzają popyt. IFR naliczyła prawie 1 tys. dostawców robotów usługowych na całym świecie, oferujących zautomatyzowane usługi – mówi Marina Bill, prezes IFR.

W 2022 roku zainstalowano ponad pół miliona nowych robotów, co oznacza wzrost o 5 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Największy udział w tej konsumpcji ma Azja, która stanowi 73 proc. wszystkich instalacji na świecie. Europa i Ameryka odpowiadają odpowiednio za 15 proc. i 10 proc. rynku instalacji robotów. Tylko Chiny odpowiadają za ponad 50 proc. światowego popytu na roboty, co świadczy o dynamicznym rozwoju automatyzacji w tym kraju. W Europie w 2022 roku zainstalowano 71 tys. nowych robotów, z czego 36 proc. – w Niemczech.

Polska, według IFR, to rynek stale rozwijający się. Gęstość robotów w naszym kraju nadal wzrasta, jednakże ten poziom pozostaje stosunkowo niski – wynosi 71 robotów na 10 tys. pracowników. W 2022 r. liczba instalacji tego typu maszyn spadła o 13 proc. do nieco ponad 3 tys., ale rok wcześniej osiągnęła wzrost do 3,5 tys. Było to silne odbicie po pandemii, które w znacznym stopniu zaspokoiło zapotrzebowanie rynku. 

Należy również podkreślić, że od 2014 roku liczba rocznych instalacji robotów w Polsce nieustannie rośnie. Tendencję tę przerywały tylko niewielkie zakłócenia związane z pandemią. Średni roczny wskaźnik wzrostu w latach 2017-2022 osiągnął poziom 10 proc.

Postęp robotyzacji logistyki

Największy udział światowym w rynku robotyki przypada na mobilne urządzenia wykorzystywane w sektorze transportu i logistyki. Ponad połowa tych urządzeń jest przeznaczona do transportu towarów. W 2022 roku ich sprzedaż na świecie wzrosła o 44 proc., do około 86 tys. jednostek. 

Niedobór kadr w logistyce powoduje gwałtowny wzrost popytu – przedsiębiorstwa logistyczne zwiększają inwestycje w robotykę i automatyzację. Ogromne środki w automatyzację logistyki inwestuje chociażby Amazon. Firma od 2022 roku przeznaczyła na ten cel ok. 1 mld dol. W tym roku gigant zainwestował w kolejne rozwiązania robotyczne.

Trudno się temu dziwić. Według firmy analitycznej Precedence Research, wartość światowego rynku robotyki logistycznej wyniosła w ubiegłym roku 8,78 mld dolarów. Analitycy przewidują, że przy średnim rocznie wzroście na poziomie 16,24 proc. w 2033 roku wyniesie ona 39,55 mld dol. 

Producenci robotów coraz częściej integrują sprzęt z oprogramowaniem, aby sprostać potrzebom sektora magazynowania i logistyki. Roboty wyposażone w sztuczną inteligencję otwierają przed tym sektorem nowe możliwości – wyjaśnia Marina Bill.

Zastosowanie sztucznej inteligencji w robotyce ma na celu przede wszystkim przyzwyczajenie robotów do zmiennych i nieprzewidywalnych sytuacji. Dzięki sztucznej inteligencji opartej na uczeniu się w oparciu o doświadczenie, a nie zwykłych programach, roboty mogą szybko nauczyć się pracować samodzielnie. Wykorzystują systemy optyczne do autonomicznego transportu towarów na terenie fabryk i są w stanie skrócić czas obsługi zadania z 90 minut do kilku sekund. 

Połączone zastosowanie szerokiej gamy robotyki i automatyzacji odgrywa kluczową rolę w rozwiązaniu problemów z brakiem pracowników i umożliwia przyszły rozwój tej kluczowej branży – podkreśla prezes IFR.

Robotom – tak, ale nie od razu

O skutecznym przeciwdziałaniu braku wykwalifikowanych pracowników za pomocą rozwiązań robotycznych jest przekonany Międzynarodowy koncern technologiczny Körber. W tym obszarze maszyny już teraz wspierają ludzi. Zdaniem koncernu, możliwości zastosowania robotów są szerokie – od logistyki wewnętrznej po produkcję.

W logistyce wewnętrznej – zarówno w produkcji, jak i dystrybucji – roboty wykonują różnorodne zadania transportowe, magazynowe i manipulacyjne. Transport kontenerów i palet między różnymi sektorami oraz kompletacja zamówień na bazie autonomicznych robotów to typowe przykłady (zastosowań robotów – przyp. red.) – mówi Michael Heidu, menedżer ds. produktów i rozwiązań w Körber Supply Chain.

Organizacje branżowe, takie jak Stowarzyszenie Przemysłu Robotycznego (RIA) czy Międzynarodowa Federacja Robotyki informują, że roboty w magazynach oferują szereg korzyści, które znacznie poprawiają efektywność operacji magazynowych. W dobie braku pracowników dla wielu przedsiębiorców to jedyna możliwość zapewnienia ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstwa. Oto kilka przykładów, gdzie maszyny mogą skutecznie zastąpić braki kadrowe:

  • roboty mogą przejąć powtarzalne zadania, takie jak sortowanie, pakowanie i przemieszczanie towarów.
  • działają bez przerwy, co zwiększa ogólną wydajność operacji magazynowych.
  • mogą przyjąć na siebie większe obciążenie pracą.
  • mogą wykonywać pracę w niebezpiecznych lub trudno dostępnych miejscach.
  • roboty magazynowe są coraz bardziej elastyczne i mogą być szybko przeprogramowane do różnych zadań w zależności od potrzeb operacyjnych magazynu.
  • mogą pracować na wyższych regałach, do czego są potrzebni wykwalifikowani pracownicy.

Dr hab. Jacek Męcina, profesor Uniwersytetu Warszawskiego i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje powiedział, że inwestowanie w robotyzację i automatyzację, a także wykorzystanie w procesach technologicznych sztucznej inteligencji, w połączeniu z robotami czy automatyzacją tych procesów, będzie przełomem na rynku pracy, choć nie nastąpi to szybko.

Z badań prowadzonych wśród firm wynika, że nawet nie w pierwszych latach tych inwestycji, ale dopiero po jakimś czasie będą następować zmiany w zatrudnieniu. Te skutki, także negatywne, będą widoczne na rynku pracy pewnie w okresie jednej dekady, więc mamy czas na to, żeby się przygotować – powiedział dr hab. Jacek Męcina.

Podobnego zdania jest Michael Heidu, który stwierdził, że niektóre prace ludzie wykonują lepiej niż maszyny. Jego zdaniem, człowiek jest lepszy w szczególności w samodzielnym rozpoznawaniu niezdefiniowanych środowisk i obiektów, gdzie roboty często osiągają swoje możliwości. Jako przykład ekspert podaje prace związane z kompletacją w magazynach. Jego zdaniem, pomimo szybko rozwijającej się technologii sensorycznej roboty jednak mają pewne ograniczenia w rozpoznawaniu poszczególnych części. 

Robotów więcej, niż ludzi

Niezależnie od tego, należy pamiętać, że Europa (podobnie jak i Polska), znajduje się w procesie demograficznego starzenia się społeczeństwa, co oznacza, że zasobów pracy ubywa z roku na rok. Dr hab. Jacek Męcina jest przekonany, że ten ubytek trzeba będzie częściowo zapełnić dzięki inwestowaniu w nowoczesne technologie, robotyzację i automatyzację.

Proces starzenia się społeczeństwa w Polsce postępuje dynamicznie. Zgodnie z prognozami GUS, do roku 2050 osoby powyżej 60 roku życia będą stanowić 40 proc. populacji w naszym kraju. Eksperci podkreślają, że mimo że robotyzacja może zmniejszać popyt na pracę, to jednocześnie liczba osób w wieku produkcyjnym będzie znacznie mniejsza, co może równoważyć te zmiany na rynku pracy.

75 proc. firm działających w sektorze gospodarki magazynowej na rozwiniętych rynkach doświadcza trudności z rekrutacją pracowników – wynika z międzynarodowych badań zrealizowanych na zlecenie Gi Group Holding. W Europie brakuje 1,1 miliona pracowników, w tym 160 tysięcy w Polsce. Wyzwaniem obecnie jest jednak nie tylko niedobór pracowników, ale również jakość siły roboczej. Badania wskazują, że wielu pracowników, zatrudnionych obecnie w gospodarce magazynowej, nie posiada umiejętności i odpowiedniego doświadczenia.

Według prognoz firmy Gartner, do roku 2028 z powodu niedoboru pracowników liczba inteligentnych robotów w sektorach produkcyjnym, detalicznym i logistycznym przekroczy liczbę rzeczywistych pracowników. Oznacza to, że w najbliższej przyszłości wyzwania stojące przed branżą logistyczną będą polegać nie tylko na tym, czy wykorzystać automatyzację do wypełnienia luk w zatrudnieniu. O wiele trudniejsze będzie dostosowanie w dobie tak szybko rozwijającego się rynku robotyki pracy ludzi i robotów.

5 trendów w dziedzinie robotyki w 2024 r.

 

  1. Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe w robotyce

Generatywna sztuczna inteligencja zmieniła sposób programowania robotów – zamiast tradycyjnego kodowania, używa języka , potrzebę specjalistycznych umiejętności programistycznych. Dodatkowo, predykcyjna sztuczna inteligencja analizuje wydajność, aby przewidywać awarie sprzętu, co może znacznie obniżyć koszty związane z przestojami maszyn. Ponadto predykcyjne narzędzia analizują dane dotyczące wydajności robotów, żeby zidentyfikować przyszły stan urządzeń. Może to zaoszczędzić producentom koszty związane z przestojami maszyn, które w zależności od branży mogą być bardzo wysokie (przykładowo, w branży części samochodowych w Stanach Zjednoczonych każda godzina nieplanowanego przestoju jest szacowana na koszt 1,3 mln dol.).

  1. Nowe zastosowania cobotów

Coboty, wyposażone w zaawansowane sensory, technologie wizyjne i inteligentne chwytaki, są coraz częściej stosowane do współpracy z ludźmi, szczególnie w zadaniach takich jak spawanie. Są one uważane za uzupełnienie tradycyjnych robotów przemysłowych, uzupełniają także braki wykwalifikowanej siły roboczej.

  1. Manipulatory mobilne

Te roboty łączą mobilność platform roboczych ze zręcznością ramion manipulatorów, automatyzując zadania w sektorach takich, jak motoryzacja i logistyka. Wyposażone w sensory i kamery, wykonują inspekcje i konserwacje, wspierając tym samym pracowników.

  1. Bliźniaki cyfrowe

Bliźniaki cyfrowe to wirtualne modele odpowiadające rzeczywistym obiektom, systemom lub procesom. Umożliwiają symulowanie działania i monitorowanie stanu fizycznych odpowiedników w czasie rzeczywistym, co pozwala na lepsze planowanie, optymalizację działania oraz przewidywanie potencjalnych awarii przed ich wystąpieniem.

  1. Roboty humanoidalne

Rozwój robotów humanoidalnych, zaprojektowanych do wykonywania szerokiej gamy zadań w różnych środowiskach, odnotowuje znaczące postępy. Ludzka konstrukcja z dwoma rękami i nogami pozwala na elastyczne wykorzystanie robota w środowiskach pracy, które zostały faktycznie stworzone dla ludzi. Może być zatem łatwo zintegrowany, na przykład z istniejącymi procesami i infrastrukturą magazynową.

Źródło: IFR

Współpraca: Natalia Jakubowska

Tagi