Odsłuchaj ten artykuł

Fot. Sund & Bælt
Związek przewoźników skarży się do Brukseli na nielegalne nakładanie grzywien
Od czasu wprowadzenia nowego systemu opłat za przejechane kilometry państwo masowo nakłada nieuzasadnione grzywny - donosi duński związek przewoźników ITD. Organizacja podkreśla, że praktyka ta jest nielegalna i dlatego złożyła skargę do Komisji Europejskiej.
Od momentu wejścia w życie w Danii nowego systemu opłat drogowych Duński Urząd Ruchu Drogowego wystawił już 17 tys. mandatów za naruszenia związane z mytem. Ich łączna wartość przekracza 76 mln koron duńskich (prawie 43 mln zł) – wylicza organizacja przewoźników ITD. Przypomnijmy, że większość kar nakładana była z powodu wadliwego działania systemu i można się od nich odwołać.
Duńska organizacja nie ustaje jednak w działaniach w związku z biernością zarządcy systemu wobec problemu. ITD ogłosiło, że praktyka nakładania grzywien za naruszenie zasad dotyczących opłat za przejechane kilometry jest nielegalna.
Wszystkie grzywny za naruszenie przepisów o opłatach drogowych podlegają stawce 4,5 tys. koron duńskich, niezależnie od okoliczności. Stanowi to wyraźne naruszenie prawa UE, gdyż unijna dyrektywa 1999/62/WE stanowi, że wszystkie grzywny muszą być proporcjonalne do charakteru i powagi naruszenia” – podkreśla organizacja.
Według związku, zgodnie z unijnym prawodawstwem nie można po prostu karać wszystkich taką samą grzywną, nie biorąc pod uwagę okoliczności wykroczenia w konkretnym przypadku.
Organizacja dodaje, że dotyczy to również opłat drogowych, co zostało ostatnio potwierdzone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w listopadzie 2024 r.
W swojej gorliwości do nałożenia kolejnego podatku na branżę transportową, państwo duńskie całkowicie przeoczyło lub zignorowało fakt, że praktyki te są nielegalne. Całkowicie zgadzam się, że systematyczne oszustwa związane z opłatami drogowymi powinny być surowo karane i ważne jest, aby nie drwić z przestrzegania przepisów. Jednak całkowita odmowa uwzględnienia błędów systemowych i przypadkowych błędów ludzkich, to po prostu skandal” – mówi Stefan K. Schou, dyrektor ITD.
W związku w powyższym, by zmusić władze do wzięcia na siebie niezbędnej odpowiedzialności, ITD wniosło skargę do Komisji Europejskiej.
W imieniu swoich członków ITD domaga się, aby państwo duńskie zaprzestało nakładania nielegalnych mandatów i anulowało wszystkie kary za przejazd drogami publicznymi, które zostały nałożone niezgodnie z prawem” – podkreśla organizacja.