Fot. Bartosz Wawryszuk

Niemieccy detaliści domagają się wyjątków od myta. Obciążenia branży przewozowej doszły do sufitu

Działalność sektora detalicznego jest w sporej mierze uzależniona od funkcjonowania logistyki drogowej, dlatego Niemieckie Zrzeszenie Handlowe (HDE) domaga się od Federalnego Ministerstwa Transportu wyjątków, które są niezbędne, aby móc w krótkim czasie ulżyć branży przewozowej dotkniętej drastycznymi podwyżkami myta. 

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Federalny minister transportu Volker Wissing ogłosił tydzień temu powołanie komisji mającej opracować krótko-, średnio- i długoterminowe środki wsparcia przedsiębiorstw z sektora drogowego transportu towarowego.

Niemieckie Stowarzyszenie Handlu (HDE) z radością przyjęło utworzenie tej komisji w Federalnym Ministerstwie Transportu, podkreślając jednak, że czekają ją spore wyzwania.

Aby móc realizować swoją działalność w zakresie dostaw na całym świecie, sprzedawcy detaliczni polegają na sprawnej i niezawodnej logistyce drogowej. Nienaruszone drogi, przepustowość i kierowcy są niezbędnym warunkiem zaopatrywania oddziałów i sklepów detalicznych” – powiedział Stefan Genth, dyrektor zarządzający HDE .

Stowarzyszenie zwraca uwagę, że osiągnięto limit obciążeń zarówno branży transportowej, jak i flot własnych detalistów. 

Wysokie koszty, zniszczone drogi i niewystarczające wsparcie dla przejścia na alternatywne napędy, stanowiłyby poważne wyzwania dla branży” – kontynuuje.

Niezbędne środki

W tym kontekście zdaniem HDE konieczne są działania zapewniające przedsiębiorstwom niezawodne wsparcie, które w perspektywie krótkoterminowej przyniosą ulgę i umożliwią przejście na transport wolny od emisji CO2 w perspektywie średnio- i długoterminowej.

Organizacja sugeruje skuteczne środki krótkoterminowe, takie jak zniżki na paliwa biologiczne, albo wyjątek dla małych pojazdów użytkowych od opłaty drogowej od samochodów ciężarowych, która ma wejść w życie w lipcu (wówczas niemieckim mytem mają zostać objęte pojazdy powyżej 3,5 t).

Wśród działań średnio- i długoterminowych stowarzyszenie skupia się na promowaniu pojazdów napędzanych elektrycznie, wyposażonych w odpowiednią infrastrukturę do ładowania i tankowania wodoru, gdyż ekonomiczna eksploatacja jest mało możliwa ze względu na wysokie koszty inwestycji.

Niedawno wdrożona podwyżka opłat za przejazd ciężarówkami i jednoczesna podwyżka cen CO2 dla paliw w handlu emisjami przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i powodują, że transport drogowy staje się droższy w przypadku braku wystarczających alternatyw” – zaznacza Genth.

Dyrektor zarządzający HDE podkreśla również, że „samo politycznie pożądane i prawidłowe wzmocnienie kolei nie wystarczy, aby zadowalająco zaopatrzyć niemieckie miasta i gospodarkę”.

HDE oczekuje, że prace komisji będą „poważną próbą rozwiązania problemów przewoźników drogowych przez Ministerstwo Transportu”.

Tagi