Aby móc realizować swoją działalność w zakresie dostaw na całym świecie, sprzedawcy detaliczni polegają na sprawnej i niezawodnej logistyce drogowej. Nienaruszone drogi, przepustowość i kierowcy są niezbędnym warunkiem zaopatrywania oddziałów i sklepów detalicznych” – powiedział Stefan Genth, dyrektor zarządzający HDE .
Stowarzyszenie zwraca uwagę, że osiągnięto limit obciążeń zarówno branży transportowej, jak i flot własnych detalistów.
Wysokie koszty, zniszczone drogi i niewystarczające wsparcie dla przejścia na alternatywne napędy, stanowiłyby poważne wyzwania dla branży” – kontynuuje.
Niezbędne środki
W tym kontekście zdaniem HDE konieczne są działania zapewniające przedsiębiorstwom niezawodne wsparcie, które w perspektywie krótkoterminowej przyniosą ulgę i umożliwią przejście na transport wolny od emisji CO2 w perspektywie średnio- i długoterminowej.
Organizacja sugeruje skuteczne środki krótkoterminowe, takie jak zniżki na paliwa biologiczne, albo wyjątek dla małych pojazdów użytkowych od opłaty drogowej od samochodów ciężarowych, która ma wejść w życie w lipcu (wówczas niemieckim mytem mają zostać objęte pojazdy powyżej 3,5 t).
Wśród działań średnio- i długoterminowych stowarzyszenie skupia się na promowaniu pojazdów napędzanych elektrycznie, wyposażonych w odpowiednią infrastrukturę do ładowania i tankowania wodoru, gdyż ekonomiczna eksploatacja jest mało możliwa ze względu na wysokie koszty inwestycji.
Niedawno wdrożona podwyżka opłat za przejazd ciężarówkami i jednoczesna podwyżka cen CO2 dla paliw w handlu emisjami przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i powodują, że transport drogowy staje się droższy w przypadku braku wystarczających alternatyw” – zaznacza Genth.
Dyrektor zarządzający HDE podkreśla również, że „samo politycznie pożądane i prawidłowe wzmocnienie kolei nie wystarczy, aby zadowalająco zaopatrzyć niemieckie miasta i gospodarkę”.
HDE oczekuje, że prace komisji będą „poważną próbą rozwiązania problemów przewoźników drogowych przez Ministerstwo Transportu”.