Fot. Wikimedia/HasBS CC SA 4.

Niemiecka gospodarka może wzrosnąć w przyszłym roku o 4,5 proc. To powinno ucieszyć polskich przewoźników

Ten artykuł przeczytasz w 6 minut

Po słabym początku roku, wiosną niemiecka gospodarka weszła w głęboką recesję z powodu koronakryzysu. To jak szybko wróci do normy, zależy według Hamburskiego Instytutu Gospodarki Światowej (HWWI) przede wszystkim od dalszego przebiegu pandemii.

 

Po słabym początku roku, wiosną niemiecka gospodarka weszła w głęboką recesję z powodu koronakryzysu. To jak szybko wróci do normy, zależy według Hamburskiego Instytutu Gospodarki Światowej (HWWI) przede wszystkim od dalszego przebiegu pandemii.

Według prognoz HWWI umiarkowane odbicie niemieckiej gospodarki w kształcie litery V jest prawdopodobne ze względu na spadek rozwoju infekcji oraz w wyniku podjętych specjalnych środków. W 2020 r. całkowita produkcja gospodarcza spadnie w Niemczech o 5 proc., w 2021 r., z zastrzeżeniem że wystąpią efekty nadrabiania zaległości, nastąpi wzrost o 4,5 proc. Trudno jednak przewidzieć dokładny rozwój sytuacji, ponieważ niedawne pogorszenie koniunktury gospodarczej różni się od recesji znanych z przeszłości, ponieważ o lockdown’ie w tym wypadku zdecydowała polityka.

Według HWWI, nawet jeśli aktywność makroekonomiczna znów nabiera tempa, załamanie w marcu i kwietniu nie zostanie zrekompensowane. Realny produkt krajowy brutto będzie nadal spadał w drugim kwartale, a następnie wzrośnie w trzecim i czwartym. W następnym roku HHWI spodziewa się ożywienia gospodarki, a handel zagraniczny, podróże i produkcja wrócą do normy sprzed pandemii. Krajowa gospodarka powinna również przyspieszyć, aby poziom sprzed koronawirusa mógł zostać osiągnięty w drugiej połowie 2021 r. W przypadku realnego produktu krajowego brutto instytut przewiduje wzrost o 4,5 procent w 2021 r. przy umiarkowanym wzroście cen konsumpcyjnych. Ceny energii wzrosną, a ceny owoców i warzyw spadną.

Instytut Ifo uważa, że ​​podobny scenariusz jest możliwy. Zgodnie z jego prognozami niemiecka gospodarka skurczy się w tym roku o 6,6 procent, a następnie wzrośnie o 10,2 procent w 2021 roku. Jeśli normalizacja zajmie pięć miesięcy, produkcja gospodarcza może w tym roku skurczyć się jedynie o 3,9 procent, a wzrost wyniesie 7,4 procent w przyszłym roku. Jeśli normalizacja zajmie 16 miesięcy, produkcja gospodarcza skurczy się o 9,3 procent w tym roku i wzrośnie o 9,5 procent w przyszłym roku.

Zachowania konsumentów wracają do normy

Według obecnego barometru zachowań konsumentów Stowarzyszenia Handlu Detalicznego (HDE), nastroje konsumentów pozostają na niskim poziomie w czerwcu. Fakt zatrzymania tendencji spadkowej w ostatnich miesiącach może wskazywać na normalizację. Niemniej jednak według niemieckiego stowarzyszenia handlowego (Handelsverband Deutschland), nie można jeszce mówić mówić o odwróceniu trendów, ponieważ dopiero kilka następnych miesięcy pokaże, czy nastroje konsumentów będą się normalizować w dłuższej perspektywie.

„Globalne badanie pulsu konsumentów” firmy Deloitte pokazuje podobne tendencje, zgodnie z którymi respondenci w Niemczech są obecnie znacznie mniej zaniepokojeni swoją sytuacją zawodową i finansową niż w poprzednich miesiącach. A to ma wpływ na zachowania konsumentów. Według Federalnego Urzędu Statystycznego i badania Deloitte, Niemcy nie robią już tylu zakupów na zapas, co wcześniej: w kwietniu 40 procent stwierdziło, że dokonało takich zakupów, w porównaniu z 31 procentami w bieżącym badaniu. Respondenci rzadziej korzystają również z dostaw żywności (21 zamiast 33 procent).

Mniej osób gotowe było zapłacić w maju dodatkową kwotę za związane z pandemią udogodnienia przy zakupach (35 proc. w porównaniu z 40 proc. w kwietniu). Respondenci planują też wydać więcej pieniędzy na większe zakupy, takie jak samochód. Spadek zakupów internetowych wskazuje również na powrót do starych nawyków: chęć respondentów do zamawiania produktów przez internet i / lub odbierania ich w sklepie (Click and Collect) stale maleje.

Ponadto respondenci planują wakacje, co ostatnio nie miało miejsca: 23 procent stwierdziło, że chciałoby podróżować pociągiem w ciągu najbliższych trzech miesięcy i zatrzymać się w hotelu (24 procent) lub w wynajętym mieszkaniu/apartamencie (23 procent).

Bezrobocie wciąż rośnie

Pandemia koronawirusa nadal poważnie wpływa na rynek pracy. Chociaż zatrudnienie zwykle wzrasta w kwietniu z powodu sezonu, to w tym roku tak się nie stało. Według najnowszych informacji Federalnej Agencji Zatrudnienia liczba bezrobotnych ponownie wzrosła w maju – w porównaniu z kwietniem. Przy liczbie bezrobotnych na poziomie 2,813 mln było to o 169 tys. więcej niż w kwietniu, a zatem wzrosło o 577 tys. w porównaniu z rokiem poprzednim. Stopa bezrobocia wzrosła o 0,3 punktu procentowego do 6,1 procent, co oznacza wzrost o 1,2 punktu procentowego w stosunku do maja 2019 r. Stopa bezrobocia określona przez Federalny Urząd Statystyczny w oparciu o metodologię Międzynarodowej Organizacji Pracy wyniosła w kwietniu 4,3 procent.

Od 1 maja do 27 maja tzw. skrócony czas pracy firmy zastosowały wobec 1,06 miliona osób. W marcu i kwietniu było to w sumie 10,66 miliona osób. Zapotrzebowanie na nowych pracowników nadal spada. W maju zarejestrowano 584 tys. miejsc pracy w Federalnej Agencji, o 208 tys. mniej niż przed rokiem.

Podobne trendy były widoczne w branży transportowej i logistycznej. Według najnowszego cotygodniowego raportu BAG o wpływie koronakryzysu na niemiecki rynek transportowy, obszary “Transport i logistyka” i „Zarządzanie pojazdami i wyposażenie dla transportu” odnotowały wzrost bezrobocia i liczby osób poszukujących pracy w kwietniu 2020 r. w porównaniu z tym samym okresem w poprzednim roku. Zaobserwowano też znaczny spadek liczby zgłaszanych wakatów. 

W grupie transportu i logistyki liczba bezrobotnych wzrosła w porównaniu do analogicznego okresu o 24,7 procent, do 46 441. Główna grupa zawodowa „Zarządzanie pojazdami i urządzeniami transportowymi” odnotowała wzrost bezrobocia o około 26,5 procent w kwietniu 2020 r. Do łącznej liczby 101 051 w porównaniu z tym samym okresem w poprzednim roku. Nie odnotowano jednak wzrostu bezrobocia w zawodach związanych z magazynowaniem, spedycją czy logistyką. 

Poprawa sytuacji w Niemczech daje nadzieję również dla Polski, która jest jednym z głównych partnerów handlowych i gospodarczo jest silnie powiązana z zachodnim sąsiadem. Rozruch niemieckiej produkcji i handlu to też dobry zwiastun dla polskich przewoźników, którzy będą mogli liczyć na wzrost liczby zleceń transportowych na relacji Polska-Niemcy. 

Fot. Fot. Wikimedia/HasBS CC SA 4.

Tagi