
Niemiecki port podsumował pierwsze półrocze. Dwucyfrowy spadek
Zarówno napięta sytuacja gospodarcza w Europie, szczególnie w Niemczech, jak i czynniki geopolityczne w tle, w dalszym ciągu mają wpływ na przeładunki w porcie w Hamburgu.
Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
Zarówno napięta sytuacja gospodarcza w Europie, szczególnie w Niemczech, jak i czynniki geopolityczne w tle, w dalszym ciągu mają wpływ na przeładunki w porcie w Hamburgu.

Przeładunek kontenerów w pierwszym półroczu znacząco spadł w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Od stycznia do czerwca przez hamburskie nabrzeża przepłynęło łącznie 3,8 miliona standardowych kontenerów (TEU). Oznacza to spadek o 11,7 proc.
Operatorzy terminali w porcie w Hamburgu obsłużyli 58,2 mln ton ładunków drogą morską, czyli o 5,8 proc. mniej w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Spadek w przypadku drobnicy przy wyniku na poziomie 39,2 mln ton wyniósł 11,1 proc. Jeśli zaś chodzi o towary masowe, największy port morski w Niemczech może pochwalić wzrostem o 7,7 proc. w porównaniu z pierwszą połową 2022 r.
Ponieważ Hamburg to jeden z największych portów kolejowych na świecie, przepustowość w głębi lądu jest istotnym aspektem. Przy tonażu wynoszącym 23,1 mln ton, czyli o 2,1 proc. niższym, kolej niemal utrzymała zeszłoroczny wolumen przewozów.
W porównaniu z innymi portami Morza Północnego jest całkowicie jasne, że wszyscy gracze na tym rynku podlegają tym samym trudnym warunkom” – skomentował Axel Mattern, dyrektor generalny HHM (Port of Hamburg Marketing).
Port w Hamburgu podkreśla jednak, że drugi kwartał przyniósł ożywienie w przeładunkach kontenerów. W czerwcu był on o 10,2 proc. wyższy niż w styczniu. Porównanie dwóch pierwszych kwartałów wskazuje na wzrost przeładunku kontenerów o 4,6 proc.
Pozytywny trend w handlu z Ameryką
Tradycyjnie w pierwszej dziesiątce partnerów handlowych znajdują się Chiny, które z 1,1 mln TEU utrzymały pierwsze miejsce w pierwszym półroczu 2023 r. Pozytywny trend widać w handlu z kolejnymi rynkami, np. z Ameryką. Stany Zjednoczone w dalszym ciągu zajmują drugie miejsce wśród partnerów handlowych portu w Hamburgu i udało im się jeszcze bardziej umocnić swoją pozycję dzięki wzrostowi o 7,4 proc. i przeładunkowi na poziomie 313 tys. TEU. Kanada również “poprawiła wynik” o 6,7 procent, do 95 tys. TEU. Przy 108 tys. TEU Ameryka Środkowa także może mówić o wzroście (o 6,3 proc.).
To właśnie na tych trasach w nadchodzących latach spodziewany jest dalszy rozwój, w miarę rozwoju portu jako węzła energetycznego.
Szczególnie w obliczu rosnącej niepewności i wstrząsów na świecie dążymy do nawiązania bliskich stosunków handlowych z szerokim spektrum krajów partnerskich. Większy handel z Ameryką Północną i Południową oraz Indiami jako rynkiem o znaczącym wzroście jest w tym kontekście wysoce obiecującym wskaźnikiem” – mówi dr Melanie Leonhard, senator Hamburga ds. ekonomii i innowacji.
Spodziewany lekki wzrost
Utrzymujące się trudne okoliczności gospodarcze i geopolityczne nie pozwalają na sformułowanie jednoznacznych prognoz dotyczących rozwoju przeładunków w porcie w Hamburgu” – podkreśla Axel Mattern. “Zakładamy, że przynajmniej lekko pozytywny trend z drugiego kwartału będzie kontynuowany. Dalszy rozwój roku zależy bezpośrednio od nastrojów gospodarczych w Niemczech i rozwoju sytuacji geopolitycznej” – dodaje dyrektor generalny Port of Hamburg Marketing.
Pozostało 95% artykułu do przeczytania.
Dołącz do
premium lub zaloguj się i skończ czytanie
Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium
Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.
- ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
- dostęp do WSZYSTKICH artykułów
- dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
- dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
Wypróbuj przez 30 dni za darmo.
Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł