TransInfo

Fot. ITD

Z Inspekcji Transportu Drogowego na fotel ministra

Prezydent Andrzej Duda powołał wczoraj nowy rząd sformowany przez Mateusza Morawieckiego. Ministrowie odebrali akty nominacji i objęli swoje funkcje. Dla branży transportowej najbardziej interesujący jest nowy minister infrastruktury, któremu podlega wiele obszarów istotnych dla przewoźników. Aktualizacja godz. 15:07

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Od wczoraj stanowisko ministra infrastruktury pełni Alvin Gajadhur, który jest branży transportowej dobrze znany. Przed przyjęciem objęciem teki ministra Gajadhur był Głównym Inspektorem Transportu Drogowego, czyli służby nadzorującej i kontrolującej sektor transportowy.

W ITD nowy minister pracował od 2002 roku – na początku do 2016 r. był rzecznikiem prasowym tej instytucji. W 2016 r. premier Beata Szydło powierzyła mu pełnienie obowiązków Głównego Inspektora Transportu Drogowego, a 7 kwietnia 2017 r. objął szefostwo. Oprócz tego w latach 2007-2012 był również doradcą prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.

Z wykształcenia jest chemikiem – ukończył kierunek Technologia Chemiczna na Wydziale Chemicznym Politechniki Warszawskiej oraz Zarządzanie i Marketing na Wydziale Inżynierii Produkcji. Potem zrobił doktorat z chemicznych.

Trzeba jednak zaznaczyć, że powołany wczoraj rząd będzie zapewne miał problem z uzyskaniem wotum zaufania w Sejmie. Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło najwięcej mandatów poselskich, nie ma jednak większości potrzebnej do sprawowania skutecznych rządów. Możliwy jest zatem scenariusz, że obecna Rada Ministrów skończy pracę po dwóch tygodniach – tyle bowiem czasu ma premier na uzyskanie wotum zaufania.

Dla branży transportowej kluczowe w tej chwili jest pytanie, czy nowy minister podejmie wyzwanie i rozwiąże palący problem protestów przewoźników na granicach z Ukrainą. Niestety trudno nie odnieść wrażenia, że dla poprzedniego kierownictwa resortu nie był to temat priorytetowy.

Z wypowiedzi rzecznika rządu Piotr Müllera na antenie Polsat News wynika, że Alvin Gajadhur ma we wtorek lub środę spotkać się z organizacjami przewoźników. Spotkanie będzie dotyczyć m.in. protestu przewoźników na granicy.

Rzecznik był tez pytany o działanie rządu w sprawie protestu przewoźników na polsko-ukraińskiej granicy. Czy w ciągu dwóch tygodni, które zostały do głosowania w Sejmie nad wotum zaufania, istnieje możliwość rozwiązania problemów, które doprowadziły do protestów.

Jest na to szansa, choć to decyzje na poziomie Unii Europejskiej. 4 grudnia, kiedy jest posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. transportu, tam będziemy proponować pakiet rozwiązań, który ma tę kwestię załatwić. Włącznie z rozważeniem przywrócenia pozwoleń na przejazd” – dodał Müller.

Tagi