Odsłuchaj ten artykuł
Fot. GDDKiA
Przybyło 30 km nowej ekspresówki. Na razie jest jednak ograniczenie prędkości
Od wczoraj kierowcy mogą korzystać z kolejnych 30 km drogi ekspresowej S17. To drugi fragment trasy udostępniony w ciągu niecałego miesiąca. Do użytku został oddany nowy odcinek od końca obwodnicy Garwolina do węzła Ryki Północ.
Droga ekspresowa łącząca Warszawę z Lublinem będzie jeszcze dłuższa pod koniec wakacji, kiedy drogowcy mają skończyć budowę 15-kilometrowego fragmentu omijającego Ryki. Wtedy możliwy będzie płynny przejazd ekspresówką od Garwolina aż do Piask za Lublinem (około 140 km). W ramach budowy oprócz drogi powstały też dwa Miejsca Obsługi Podróżnych.
Czasowe ograniczenie prędkości na S17
Aby skrócić oczekiwanie kierowców na możliwość jazdy dwoma jezdniami na całej trasie, od Garwolina do węzła Ryki Północ, na jej części będzie chwilowo obowiązywać ograniczenie prędkości do 100 km/h – podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
To skutek tego, że odcinki od końca obwodnicy Garwolina do Gończyc oraz od granicy województwa mazowieckiego do węzła Ryki Północ czekają na wydanie pozwolenia na użytkowanie. Dlatego przez kilkanaście dni, będzie tam obowiązywała tymczasowa organizacja ruchu – droga nie będzie jeszcze formalnie oznaczona jako ekspresowa. Po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń trasa będzie można z prędkością 120 km/h.
S17 na oddanym właśnie fragmencie wykonana została z betonu cementowego. Według planów GDDKiA taka nawierzchnia przewidziana jest na odcinku między węzłami Zakręt i Kurów Zachód.
Fot. GDDKiA