Sąd w Neapolu orzekł o odszkodowaniu za straty wynikające ze zmowy cenowej producentów ciężarówek, przyznając przewoźnikowi odszkodowanie w wysokości 15 proc. zapłaconej ceny za zakup jednej ciężarówki. Wyrok zapadł w ubiegłym miesiącu – dwa lata po złożeniu przez przedsiębiorcę pozwu. Orzeczenie to jest bardzo korzystne z punktu widzenia przewoźnika, gdyż według wyliczeń Komisji Europejskiej, ceny były zawyżone o 1-10 proc.
Sąd stwierdził, że decyzja Komisji Europejskiej z 2016 r. stanowi dowód na istnienie zachowania naruszającego prawo konkurencji. Tym samym odrzucił argumenty pozwanego, który zakwestionował decyzję Komisji, ponieważ została ona podjęta w wyniku postępowania ugodowego. Sędzia potwierdził „całkowicie wiążący charakter decyzji z 2016 r. w wyroku cywilnym, ponieważ nie doszło do naruszenia ani ograniczenia prawa do obrony producentów, którzy dobrowolnie wybrali postępowanie ugodowe w celu uzyskania obniżki kary”.
Wydanie tego wyroku stanowi ważny precedens. „Chociaż nabywcę zakwalifikowano jako pośredniego (poszkodowanego – przyp. red.), wbrew temu, co orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie Tibor Trans, który zdefiniował nabywców ciężarówek jako podmioty bezpośrednio poszkodowane przez kartel, orzeczenie to stanowi ważny kamień milowy dla włoskiego prywatnego egzekwowania prawa antymonopolowego” – podkreśla włoski sąd.
Hiszpańskie orzeczenia
Najwięcej wyroków w sprawie zmowy cenowej producentów ciężarówek zapadło dotychczas w Hiszpanii. Pierwsze orzeczenie wydał pod koniec 2018 r. Sąd Gospodarczy nr 1 w Murcii, zgodnie z którym Volvo Group Spain miało wypłacić skarżącemu 128 757 euro odszkodowania plus odsetki za zakup pięciu ciężarówek w październiku 2012 r. Prawnikowi reprezentującemu powoda udało się wówczas udowodnić, że cena zakupionych w 2012 r. ciężarówek była nadal zawyżona w związku ze zmową cenową i to aż o 20,7 proc. To prawie 26 tys. euro przy zakupie jednej ciężarówki. Kwota ta znacznie przewyższa szacunki ekspertów, które oscylowały wokół uśrednionej kwoty 10 tys. euro od pojazdu.
Kolejne hiszpańskie orzeczenia nakazywały producentom wypłaty odszkodowań w wysokości 15 proc. proc. ceny pojazdów. Na uwagę zasługuje jednak wyrok Sądu Gospodarczego nr 1 w San Sebastián z marca 2020 r. Zgodnie z nim Renault Trucks SAS miał wypłacić przewoźnikowi odszkodowanie w wysokości 221 tys. euro za zakup czterech ciężarówek. Należy tu jednak zwrócić uwagę, że w przypadku jednego z pojazdów naliczono odszkodowanie w wysokości 72,5 tys., co sugeruje, że sędziowie uznali, że przedsiębiorca zapłacił za pojazd aż 24 proc. więcej niż powinien.
Zmowa cenowa producentów ciężarówek
Przypomnijmy, że w lipcu 2016 r. producenci ciężarówek: MAN, Volvo/Renault, Daimler, Iveco i DAF zostali ukarani rekordową w historii Unii Europejskiej grzywną, której łączna wysokość sięgnęła niemal 3 mld euro. Kartel funkcjonujący między 1997 a 2011 rokiem będzie kosztował koncerny znacznie więcej. Przedsiębiorcy z całej Europy walczą bowiem o odszkodowania. Szacuje się, że w skali całej Unii Europejskiej firmy mogą wywalczyć nawet 100 mld euro. Jak ustaliła we wrześniu 2017 r. Komisja Europejska, także Scania przez 14 lat ustalała z pięcioma innymi producentami ceny samochodów ciężarowych i koszty nowych technologii ograniczających emisję spalin. Szwedzki koncern otrzymał za udział w zmowie karę w wysokości 880 mln euro.