Ani wielkie inwestycje, ani rządowe programy nie rozwiążą największych problemów transportu. Może to zrobić tylko technologia

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Już teraz jednym z największych problemów światowej logistyki jest niedostatek przestrzeni ładunkowej. Popyt na transport będzie rósł bardzo dynamicznie (np. według prognoz BAG nawet o ponad 150 proc. do 2030 roku). Jednocześnie wydaje się, że zbliżamy się do kresu możliwości zwiększania capacity tradycyjnymi metodami. Uratować nas może tylko technologia, która, na szczęście, jest już za rogiem.

Najłatwiejszym rozwiązaniem wciąż wydaje się dalsze powiększanie flot. Zarówno jeśli chodzi o ich liczebność, jak i gabaryty (np. coraz dłuższe i cięższe zestawy). Jest jednak kwestią kilku lat gdy ten sposób się wyczerpie. Demografia jest nieubłagana – np. w ciągu najbliższych 15 lat 2/3 obecnych kierowców w Niemczech przejdzie na emeryturę. A „młodzi” nieszczególnie są zainteresowani takim trybem życia, na pewno nie będą w stanie uzupełnić tej luki. Zresztą niekończącego zwiększania się liczby pojazdów ciężarowych nie wytrzymałaby też nasza planeta (smog, emisja CO2), ani ciągi komunikacyjne (korki). Konieczne jest zupełnie inne rozwiązanie, które zapewni większe możliwości transportowe przy tych samych albo mniejszych zasobach.

Ciężarówka pracuje tylko przez 29 proc. czasu

Odpowiedź przynosi technologia. Często słyszymy frazesy o tym, jak to jest ona w stanie wycisnąć z obecnego łańcucha dostaw nowe moce. Poniższy film pokazuje jak to dokładnie się stanie. Według analityków PwC nie więcej jak 12 lat potrzebujemy, żeby całkowicie zautomatyzować obecne łańcuchy dostaw. Obecnie samochód ciężarowy jest wykorzystywany tylko przez 29 proc. czasu na zadania transportowe – jest on bowiem w głównym stopniu uzależniony od człowieka, który musi robić pauzy, spać. Wiele godzin upływa też na obsługiwanych przez ludzi załadunkach.

frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Nowy – autonomiczny łańcuch dostaw jest w stanie zwiększyć wykorzystanie pojazdów aż do 80 proc. jednocześnie zmniejszając koszt transportu o 50 proc. (głównie przez redukcję kosztów pracy) i znacznie przyspieszając cały proces. Zmniejszy się więc uzależnienie transportu od czynnika ludzkiego. Ludzie nie będą musieli więcej martwić się o frachty i przesyłki – one zatroszczą się o siebie same. A jako, że transport taki będzie on nie tylko efektywniejszy, ale też realizowany w dużym stopniu przez pojazdy elektryczne – ograniczony zostanie wpływ transportu na środowisko.

Platformizacja transportu przyszłością branży

Prawdopodobnie ludzie wciąż przez jakiś czas będą niezbędni do wykonywania bardziej skomplikowanych operacji transportowych, ale będą też pracować w zupełnie nowych warunkach, nie wymagających od nich wyrzeczenia się życia prywatnego. To paradoksalnie może znów zwiększyć zainteresowanie tym zawodem. Całkowicie zmieni się też sytuacja producentów pojazdów i leasingodawców, gdyż wartością stanie się nie tyle posiadanie taboru, co dostęp do „usługi mobilności” zintegrowanej z autonomicznym łańcuchem dostaw.

Aby to wszystko się wydarzyło niezbędne są dwa czynniki. Po pierwsze musi nastąpić postęp w rozwoju autonomicznych pojazdów (oraz robotów w magazynach). To właściwie już się dzieje, czytamy o tym codziennie.

Po drugie – musi nastąpić platformizacja transportu – czyli integracja i wymiana danych z różnych źródeł (np. z pojazdów, fabryk, od operatorów logistycznych), która pozwoli na perfekcyjne zsynchronizowanie całego procesu. I znów, paradoksalnie, chociaż to wydaje się łatwiejsze od robotyzacji, to wciąż mamy do czynienia raczej z wyspami niż oceanem danych, wciąż jakaś niewiara lub obawa blokuje wiele firm przed włączeniem się do tego krwioobiegu. Kto szybciej zmieni ten mindset, ten przegoni konkurencję.

PS. Zachęcam wszystkich czytelników do prowadzenia blogów na trans.INFO. To właśnie Wy macie najlepszą, najbardziej aktualną, praktyczną wiedzę, która może pomóc w rozwoju europejskiej branży transportowej i logistycznej. Zalogowanemu użytkownikowi wystarczą dosłownie 2 kliknięcia, aby założyć blog. Dodatkowo, dzisiaj swoją premierę ma nowa odsłona serwisu dla blogerów, dzięki któremu Wasze teksty będą jeszcze lepiej eksponowane wśród społeczności naszych czytelników (a odnotowujemy niemal 900 tys. odwiedzin miesięcznie). Najlepsze artykuły będą publikowane również na stronie głównej trans.INFO. To doskonały sposób na dzielenie się wiedzą, wzmocnienie naszej branży a nawet… na pozyskanie nowych klientów.

Fot. PwC

Tagi